"Jarosław Kaczyński nie rozumie nic z aktualnej sytuacji". Polityk KO komentuje słowa szefa PiS

2024-05-12 19:54 aktualizacja: 2024-05-13, 08:08
Dariusz Joński Fot. PAP/Albert Zawada
Dariusz Joński Fot. PAP/Albert Zawada
Najbliższa kadencja PE zdecyduje o bezpieczeństwie tej części świata. 9 czerwca chcemy pokazać, że może zwyciężyć nasz pomysł na Europę, na wzmocnienie stosunków europejskich, bezpieczeństwo naszych granic i granic całej UE - podkreślił w Łodzi kandydat do PE z listy KO Dariusz Joński.

"Musimy mieć przyjaciół, a nie wrogów. Mówię to w kontekście wypowiadanych słów (prezesa PiS) Jarosława Kaczyńskiego, który po raz kolejny chce podzielić polskie społeczeństwo. Wcześniej to byli uchodźcy, LGBT, teraz są to Niemcy. Po raz kolejny widzi wroga nie tam, gdzie powinien. Niemcy nie są naszym wrogiem. Wrogiem jest Rosja i Białoruś" - powiedział Joński.

Według niego wizja Europy KO i PiS to dwie różne wizje świata.

"Wydaje się, że Jarosław Kaczyński nie rozumie nic z tego, z aktualnej sytuacji. W przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego wojna w Ukrainie zakończy się, ale może się też rozlać na kolejne kraje. Oby nie, ale Unia Europejska musi być gotowa" - mówił Joński.

Dodał, że trzeba znaleźć dodatkowe pieniądze, powołać komisarza do spraw obrony Unii Europejskiej i być gotowym do obrony z lądu z powietrza i morza.

"To jest zadanie, które stoi przed nami, przyszłymi parlamentarzystami. Ludzie będą mogli wybierać, będą mogli wybierać takie osoby jak Bartłomiej Sienkiewicz, Marcin Kierwiński, Michał Szczerba, Krzysztof Brejza czy mnie, a z drugiej strony będzie pan Wąsik, pan Kamiński, pan Obajtek, pan Kurski. Część skazana, część skompromitowana. Nie chcemy, żeby Polacy wstydzili się za tych, którzy zostaną tam wybrani" - dodał poseł.

Zauważył, że jeśli któremukolwiek się wydaje, że idzie do Parlamentu Europejskiego tylko po to, żeby trafić pod ochronny parasol immunitetu, to jest w błędzie. "Przypilnujemy, żeby immunitety były zdjęte" - zapowiedział. Zastrzegł, że  może się zdarzyć, że "do Brukseli dostanie się osoba, jedna z tych, o których mówiłem, która może być niedługo ścigana międzynarodowym listem gończym za to wszystko, co robiła". "Mam nadzieję, że takie osoby się nie dostaną i że również w elektoracie PiS-u jest jakaś refleksja, która będzie mu towarzyszyła w czasie głosowania" - powiedział.

"Dość już +lunatyków+ - tych wszystkich, którzy tam się wybierają, tylko po to, żeby spać w fotelach Parlamentu Europejskiego. Mam przed oczami parę zdjęć, także polskich polityków, którzy zostali wybrani, spali tam i przespali pięć lat" - dodał Joński.

"Namawiamy wszystkich, żeby 9 czerwca poszli na wybory. Dla Polaków są to być może najważniejsze wybory od 20 lat. Wcześniej dyskutowaliśmy na temat infrastruktury, na temat pieniędzy na rozwój miast i miasteczek. Najbliższa kadencja będzie tą, która zdecyduje o bezpieczeństwie tej części świata. 9 czerwca chcemy pokazać, że może zwyciężyć właśnie ten nasz pomysł na Europę, na wzmocnienie Europy, wzmocnienie stosunków europejskich, a co za tym idzie bezpieczeństwo naszych granic i granic całej Unii" - podkreślił Joński.

Tegoroczne wybory do PE odbędą się w różnych państwach UE w dniach 6-9 czerwca. Polacy będą wybierać 53 posłów do Parlamentu Europejskiego 9 czerwca. (PAP)

Autor: Marek Juśkiewicz

mar/