Komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej wezwała Kaczyńskiego na przesłuchanie w dniu 5 czerwca. Prezes PiS wniósł o zmianę terminu na czas po wyborach do PE, co uzasadnił pobytem za granicą w ramach wypełniania zobowiązań politycznych w trakcie kampanii wyborczej.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek tłumaczył wówczas, że lider partii wraca z protestu rolników w Brukseli. Ówczesny szef komisji Michał Szczerba (KO) nie uwzględnił wniosku, a komisja wystąpiła do Sądu Okręgowego w Warszawie o nałożenie na prezesa PiS 3 tys. zł kary porządkowej za niestawienie się. Kaczyński został ponownie wezwany na 7 czerwca; wówczas złożył zeznania.
Jak napisał w środę Bogucki na platformie X, Sąd Okręgowy w Warszawie "zmiażdżył wniosek komisji do spraw kłamstwa wizowego o ukaranie prezesa PiS karą za niestawiennictwo jako całkowicie niezasadny". Dodał, że według sądu orzekanie wobec Jarosława Kaczyńskiego kary pieniężnej jest niecelowe.
Sąd Okręgowy w Warszawie zmiażdżył wniosek komisji do spraw kłamstwa wizowego o ukaranie Prezesa @pisorgpl Jarosława Kaczyńskiego karą za niestawiennictwo, jako:
— Zbigniew Bogucki🇵🇱 (@BoguckiZbigniew) July 31, 2024
➡️,,całkowicie niezasadny, a orzekanie wobec Jarosława Kaczyńskiego wnioskowanej kary pieniężnej niecelowe".
Ta sprawa… pic.twitter.com/FW5PDJc8OJ
Zdaniem Boguckiego, orzeczenie Sądu jest "kolejnym dowodem na to, że komisje śledcze w tym Sejmie to +patokomisje+, których celem jest stosowanie represji i wyrażanie emocji politycznych, a nie dążenie do prawdy i wyjaśnienia sprawy".
Poseł PiS zwrócił się do Michała Szczerby, który przewodniczył wówczas pracom komisji śledczej. "Gratuluję, jest pan konstruktorem kolejnej koncertowej kompromitacji +patowładzy+, więc pewnie kierownik +patorządu+ Donald Tusk znowu się wścieknie" - napisał Bogucki.
Zamieścił też uzasadnienie orzeczenia sądu. Wskazano w nim, że komisja pominęła tryb odwoławczy, jaki przysługiwał Kaczyńskiemu, po tym, jak jego wniosek o zmianę terminu przesłuchania został odrzucony. Sąd uznał też, że celem kar porządkowych nie jest stosowanie represji wobec uczestników postępowania ani "wyrażanie emocji politycznych". Zdaniem sądu, niestawienie się prezesa PiS w dniu 5 czerwca nie opóźniało, ani nie destabilizowało prac komisji.
Komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r.(PAP)
mar/