To efekt jednej z największych w historii akcji Centralnego Biura Śledczego Policji wymierzonych w przestępczość farmaceutyczną.
Przez wiele miesięcy pracowali nad nią policjanci CBŚP i Prokuratury Krajowej. Podczas ogromnego przedsięwzięcia, w którym uczestniczyło ponad 130 funkcjonariuszy, policjantom CBŚP wsparcia udzielili eksperci z CBZC, ŻW i Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA), a także OLAF-u.
Policjanci CBŚP z Poznania, pod nadzorem wielkopolskiego pionu PZ Prokuratury Krajowej, rozbili kolejną zorganizowaną grupę przestępczą, której członkowie produkowali i sprzedawali sfałszowane produkty lecznicze, głównie sterydy anaboliczne. W ich ofercie znajdowały się także środki na potencję.
"Nielegalna produkcja odbywała się w województwach: wielkopolskim, lubuskim i dolnośląskim. Następnie za pośrednictwem stron internetowych wprowadzano do obrotu sfałszowany towar. Z ustaleń śledczych wynika, że gang mógł działać od ponad roku" - wyjaśniła rzecznik prasowy CBŚP podinsp. Iwona Jurkiewicz.
Jednocześnie zlikwidowano trzy fabryki sfałszowanych produktów leczniczych i znajdujące się tam linie produkcyjne wraz z hurtowymi ilościami komponentów do produkcji leków, a także sześć magazynów z ogromnymi ilościami gotowych produktów leczniczych.
Jurkiewicz przekazała, że szczegółowe oględziny zabezpieczonego towaru wciąż trwają i dopiero po precyzyjnym zliczeniu przejętych medykamentów będzie możliwe podanie dokładnej ich liczby. W rozbicie gangu włączyły się instytucje międzynarodowe, w tym Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF), koordynujący działania organów ścigania wielu państw członkowskich.
Policjantów z Zarządu w Poznaniu CBŚP wspierali funkcjonariusze z Zarządów CBŚP: z Warszawy, Katowic, Bydgoszczy, Krakowa, Gorzowa Wielkopolskiego, Wrocławia, a także funkcjonariusze z Zarządu w Poznaniu Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, Żandarmeria Wojskowa i eksperci z Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA).
Efektem ich działań było m.in. zatrzymanie 9 osób, którym śledczy zarzucają, że przez ostatni rok mogli wprowadzić do obrotu sfałszowane leki warte co najmniej 2 mln zł. Zabezpieczono 18 maszyn służących do produkcji sfałszowanych leków wartych około 20 mln zł, a także przejęto kilka ton komponentów służących do produkcji leków i kilkanaście ton gotowych produktów leczniczych, których łączna wartość czarnorynkowa została wstępnie oszacowana na około 50 mln zł.
Dział prasowy Prokuratury Krajowej przekazał, że jednej z zatrzymanych osób przedstawiono zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, natomiast pozostałym zatrzymanym zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Ponadto zatrzymani usłyszeli zarzuty narażenia na utratę zdrowia lub życia innych osób, produkcji i handlu sfałszowanymi produktami leczniczymi, z czego uczynili sobie stałe źródło dochodu.
Kierującemu grupą przestępczą grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności, natomiast pozostałym podejrzanym kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Prokurator skierował do sądu wnioski o tymczasowe aresztowanie 6 podejrzanych, a sąd je zastosował - poinformowała PK.
Na poczet przyszłych kar prokurator zabezpieczył pieniądze oraz środki płatnicze na kontach bankowych, w łącznej kwocie blisko miliona złotych.
Sprawa jest rozwojowa. (PAP)
Autorka: Marta Stańczyk
mmi/