2024-05-28 14:17 aktualizacja: 2024-05-29, 09:31
Jessica Chastain. Fot. PAP/EPA/ETTORE FERRARI
Słynna amerykańska aktorka do długiej listy swoich osiągnięć dopisała właśnie kolejne wyróżnienie. Zdobywczyni Oscara, Złotego Globu i dwóch nagród Critic’s Choice w zeszłym tygodniu otrzymała tytuł doktora honoris causa nowojorskiej wyższej szkoły muzycznej The Juilliard School, którą ukończyła w 2003 roku. Chastain doceniono za „wybitne osiągnięcia w dziedzinie filmu i teatru”.
Jessica Chastain należy do grona najsłynniejszych hollywoodzkich aktorek. Gwiazda takich produkcji, jak „Służące”, „Drzewo życia”, „Sceny z życia małżeńskiego” czy „Oczy Tammy Faye”, może poszczycić się nie tylko sympatią widzów, ale także uznaniem krytyków i ekspertów z branży filmowej. Dość wspomnieć, że na swoim koncie ma ona m.in. Oscara, Złoty Glob, dwie nagrody Critics’ Choice, statuetkę Saturna oraz trzy nagrody SAG Award, przyznawane przez amerykańską Gildię Aktorów Ekranowych. Za występ w broadwayowskiej adaptacji słynnej XIX-wiecznej sztuki „Dom lalki”, autorstwa Henrika Ibsena, w zeszłym roku dostała nominację do nazywanej teatralnym Oscarem nagrody Tony.
Do długiej listy osiągnięć Chastain dopisała właśnie kolejne prestiżowe wyróżnienie. 23 maja 47-letnia aktorka otrzymała tytuł doktora honoris causa nowojorskiej wyższej szkoły muzycznej The Juilliard School, którą ukończyła w 2003 roku, uzyskując stopień licencjata sztuk pięknych. Gwiazdę doceniono za „wybitne osiągnięcia w dziedzinie filmu i teatru”. Kilka dni później Chastain opublikowała na Instagramie krótki filmik, w którym podzieliła się z fanami szczegółami ceremonii. Na nagraniu widać, jak aktorka, przy akompaniamencie okrzyków wiwatującego tłumu, dumnie wkracza na scenę, odziana w charakterystyczny strój absolwenta. „Doktor Chastain brzmi całkiem nieźle. Dziękuję za ten zaszczyt i spersonalizowaną czapkę” – zdradziła w podpisie gwiazda. Podczas ceremonii tytułami doktora honoris causa odznaczono także m.in. tancerkę Carolyn Adams oraz kompozytorkę i dyrygentkę Tanię León.
W jednym z wywiadów Chastain opowiedziała o tym, jak wyglądały początki jej kariery po przeprowadzce do Nowego Jorku z rodzinnego Sacramento. Przyszła gwiazda kina rozpoczęła naukę w The Juilliard School w 1999 roku. Jako że nie było jej stać na opłacenie czesnego, zdobyła stypendium ufundowane przez Robina Williamsa. Dzięki temu została pierwszą osobą w rodzinie, której udało się uzyskać wyższe wykształcenie. „To był trudny okres. Nigdy wcześniej nie spędziłam czasu w tak dużym mieście. A wszystko, o czym kiedykolwiek marzyłam, znajdowało się właśnie tutaj. Cały czas martwiłam się, że wyrzucą mnie ze szkoły. Konkurencja była ogromna” – wyznała aktorka w rozmowie z „The New York Times”. W nowojorskiej szkole Chastain poznała Oscara Isaaca, który wystąpił u jej boku w „Scenach z życia małżeńskiego”. Para przyjaźni się do dziś. (PAP Life)
jos/
