Junta postawiła siły zbrojne w stan najwyżej gotowości bojowej w obawie przed interwencją z zewnątrz

2023-08-26 17:44 aktualizacja: 2023-08-27, 11:46
Policja stoi na straży na rondzie prowadzącym do bazy francuskiej podczas protestu przeciwko francuskiej obecności wojskowej w Nigrze w stolicy kraju, Niamey, fot. PAP/EPA/ISSIFOU DJIBO
Policja stoi na straży na rondzie prowadzącym do bazy francuskiej podczas protestu przeciwko francuskiej obecności wojskowej w Nigrze w stolicy kraju, Niamey, fot. PAP/EPA/ISSIFOU DJIBO
Jak wynika z wewnętrznego dokumentu wydanego w piątek przez szefa obrony junty w Nigrze, którego autentyczność została potwierdzona przez źródła, postawiła ona siły zbrojne w stan najwyższej gotowości bojowej, powołując się na zwiększone zagrożenie atakiem - poinformował w sobotę Reuters.

W dokumencie, który w sobotę szeroko udostępniono w Internecie, stwierdzono, że rozkaz zachowania maksymalnej gotowości umożliwi wojsku odpowiednią reakcję w przypadku jakiegokolwiek ataku i „zapobiegnie ogólnemu zaskoczeniu”.

„Coraz silniej odczuwalna jest groźba agresji wobec terytorium kraju” – ostrzega junta.

Główny blok Afryki Zachodniej - ECOWAS (Wspólnota Gospodarcza Państw Afryki Zachodniej), próbował negocjować z przywódcami zamachu stanu z 26 lipca. Oświadczył nawet, że jest gotowy rozmieścić swoje wojska w celu przywrócenia porządku konstytucyjnego, jeśli wysiłki dyplomatyczne zawiodą.

W poniedziałek blok odrzucił pomysł trzyletniego okresu przejściowego w Nigrze, zaproponowany przez juntę wojskową, która przejęła pod koniec lipca władzę w kraju. Tym samym coraz bardziej prawdopodobna stała się opcja interwencji wojskowej, której termin, choć nie podany do publicznej wiadomości, w piątek, przed negocjacjami z juntą, został uzgodniony przez kraje Afryki Zachodniej.

W czwartek przywódca junty w Nigrze, generał Abdourahamane Tiani, upoważnił siły zbrojne Mali i Burkina Faso do interwencji na terytorium Nigru w przypadku ataku sił państw Afryki Zachodniej.

W piątek ECOWAS oświadczył, że „jest zdeterminowany cofnąć się, aby dostosować się do wysiłków dyplomatycznych”, chociaż interwencja wojskowa pozostaje jedną z rozważanych opcji.

„Aby uniknąć wątpliwości, pozwolę sobie jednoznacznie stwierdzić, że ECOWAS nie wypowiedział wojny narodowi Nigru, ani nie ma planu, jak się twierdzi, inwazji na ten kraj" - powiedział reporterom przewodniczący Komisji ECOWAS Omar Alieu Touray.

Decyzja bloku z sierpnia o uruchomieniu tak zwanych sił gotowości do ewentualnej interwencji wzbudziła obawy przed eskalacją, która może jeszcze bardziej zdestabilizować rozdarty przez rebeliantów region Sahelu.

 

sma/