To już pewne. Ona zostanie prezydentem Gdyni

2024-04-21 23:35 aktualizacja: 2024-04-22, 12:47
Aleksandra Kosiorek, fot. PAP/Adam Warżawa
Aleksandra Kosiorek, fot. PAP/Adam Warżawa
Aleksandra Kosiorek wygrała wybory prezydenta Gdyni z wynikiem 62,49 proc. głosów - PKW. Kandydat na prezydenta Gdyni Tadeusz Szemiot (KO) pogratulował swojej kontrkandydatce Aleksandrze Kosiorek (Gdyński Dialog) zwycięstwa w II turze wyborów samorządowych.

Według danych PKW z 64 na 118 obwodów głosowania Aleksandra Kosiorek uzyskała ponad 22 tys. głosów. Jej kontrkandydat Tadeusz Szemiot zdobył ok. 13 tys. głosów.

Tadeusz Szemiot w rozmowie z PAP pogratulował Kosiorek zwycięstwa. "Gdynianie zdecydowali. Gratulacje dla Aleksandry Kosiorek zwycięstwa w wyborach" - powiedział. "Od jutra liczę na to, że zaczynamy współpracę i działamy na rzecz naszego wspaniałego miasta" - podkreślił.

Zapytany, czy chciałby zostać wiceprezydentem miasta, odpowiedział, że na nic nie liczy. "Najpierw musi paść propozycja i będziemy wspólnie decydować o tym, kto zostanie wiceprezydentem. To nie jest tylko moja decyzja" - zaznaczył Szemiot.

Kosiorek w rozmowie z PAP nie kryła zaskoczenia. "Jest to duża przewaga" - stwierdziła. Dodała, że to pozytywne i miłe zaskoczenie. "Teraz wiemy, że Gdynia naprawdę zasługuje na więcej i przeprowadziliśmy razem z Gdyńskim Dialogiem w Gdyni prawdziwą turkusową rewolucję" - powiedziała.

Pytana, czy zaproponuje swojemu kontrkandydatowi fotel wiceprezydenta miasta, odpowiedziała, że podtrzymuje to, o czym mówiła w kampanii wyborczej, czyli że zaproponuje stanowisko osobie merytorycznej wskazanej przez klub Koalicji Obywatelskiej. Podkreśliła, że niezbędna i potrzebna jest współpraca z Radą Miasta.

Aktywnością społeczną zajmuje się od 2016 roku

Kosiorek ma 39 lat. Jak podaje na swojej stronie internetowej, jest prawniczką z tytułem radcy prawnego. Od 2013 roku współprowadzi kancelarię. Specjalizuje się w prawie medycznym. Jest współautorką 4 publikacji książkowych i autorką kilkudziesięciu artykułów prasowych.

Podała, że aktywnością społeczną zajmuję się od 2016 roku. W tym czasie organizowała strajki kobiet i udzielała się na rzecz Gdyni i praw kobiet, praw osób wykluczonych oraz praw obywatelskich.

Zaznaczyła, że była współautorką pierwszego projektu uchwały przewidującej darmową komunikację publiczną dla dzieci. Zajmowała się również nagłaśnianiem nieprawidłowości działania gdyńskich władz i służyła wsparciem prawnym różnym gdyńskim stowarzyszeniom.

"Nigdy nie byłam związana z żadną partią polityczną, chociaż na prośbę niektórych posłanek świadczyłam im pomoc prawną lub doradzałam w przypadku wątpliwości" - napisała na swojej stronie internetowej.

Kosiorek jest mężatką, matką dwójki dzieci. Napisała, że uwielbia podróżować z rodziną. Lubi uprawiać jogging i biegi przeszkodowe.

W ankiecie przeprowadzonej przez PAP wśród wszystkich kandydatów na prezydenta Gdyni, Kosiorek wskazywała, że po wygranych przez nią wyborach przeprowadzi audyt finansów miasta i jednostek miejskich, a także przegląd umów wieloletnich (długoterminowych) i wszystkich umów związanych z promocją miasta. Według niej największym wyzwaniem w Gdyni jest zmniejszenie zadłużenia miasta i odbudowanie zaufania do władzy samorządowej.

Kosiorek po objęciu prezydentury zamierza skupić się na inwestycjach dzielnicowych, współpracować z gminami sąsiednimi w szczególności w zakresie wspólnych projektów i budować dialog społeczny.

Kosiorek przed II turą wyborów mówiła PAP, że chciałaby wejść w rolę menedżera, który będzie dobrze realizował, „to co rada miasta zaproponuje mieszkańcom”. Zapewniła, że zamierza zachęcać radnych miejskich do kontaktów z mieszkańcami Gdyni. "Z takich rzeczy, na które mogę mieć wpływ, ale w formie nacisku, a nie decyzji, to zachęcanie radnych do kontaktów z mieszkańcami w toku kadencji" - powiedziała PAP.

Dodała, że nie podobało jej się, że radni Samorządności (ugrupowanie Samorządność Wojciecha Szczurka – przyp. PAP) pojawiali się tylko w kampanii wyborczej, a potem nie było możliwości nawiązania z nimi kontaktu. "Sama kiedyś próbowałam rozwiązać problem w mojej dzielnicy, przyszłam na dyżur radnego, który miał być w urzędzie miasta i radnego nie było na tym dyżurze. Uważam to za niedopuszczalne. Trzeba przywrócić takie funkcjonowanie miasta, które było założeniem w projekcie samorządu terytorialnego" - stwierdziła.

Kosiorek zapewniła, że będzie chciała wprowadzić w mieście bezpłatne parkowanie w weekendy. Tłumaczyła, że system, jaki obecnie obowiązuje, czyli że mieszkańcy mogą zgłosić się do Zarządu Dróg i Zieleni, żeby mieć bezpłatne miejsce w niedziele, to "tylko produkowanie pracy dla urzędników".

W rozmowie z PAP zapowiedziała redukcję wydatków "tam, gdzie to będzie możliwe" i jednocześnie zwiększenie przychodów. "Musimy ściągać do miasta młode rodziny. Z drugiej strony ucieka nam biznes z Gdyni – strefa przemysłowa, jaką jest ulica Hutnicza – ok. 3 tys. przedsiębiorców, ale ci zaczynają uciekać do Rumi, bo warunki prowadzenia biznesu w Gdyni są bardzo trudne z uwagi na kontakt i przeszkody stawiane przez urząd" - powiedziała i dodała, że miasto powinno przyciągać inwestorów i stworzyć strefę przemysłową.(PAP)

autor: Piotr Mirowicz

nl/