23 kwietnia 2025 roku wystartuje międzynarodowa trasa koncertowa Katy Perry promująca jej najnowszy, siódmy w karierze album studyjny „143”, który ukazał się w drugiej połowie września. 40-letnia amerykańska piosenkarka zainauguruje składające się z 28 występów tournée „Lifetimes Tour” w Meksyku, a następnie odwiedzi Australię, Chile, Argentynę, Brazylię, Szkocję i Wielką Brytanię. Finałowy koncert odbędzie się 13 października w Londynie.
W rozmowie z „The Sun” Perry ujawniła, że towarzyszyć jej będzie wówczas 4-letnia córka Daisy, którą wychowuje z życiowym partnerem, aktorem Orlando Bloomem. Nie jest to jednak pierwszy raz kiedy gwiazda zabiera w trasę swoje dzieci. Z córką nie tylko brać udział w trasie koncertowej, ale i występować na scenie zdarzyło się już bowiem Beyonce, Madonnie oraz Pink. Wokalistki nie ukrywały, że traktowały ten czas jako rodzaj testu, czy ich dzieci odnajdują się w show-biznesie. Katy Perry tak daleko w przyszłość nie wybiega.
„Jestem niesamowicie podekscytowana, że pokażę jej wiele ciekawych miejsc i wspólnie przeżyjemy fajną przygodę. Nasz wolny czas będzie wypełniony psotami na placach zabaw i ruchem na świeżym powietrzu. Uwielbiamy brytyjskie parki. Już teraz spędzamy latem sporo czasu w Londynie, który bardzo nam się podoba. To inkluzywne miasto, wprost stworzone dla rodzin” – powiedziała artystka.
Perry przygotowała dla brytyjskich fanów kolejną niespodziankę. Już niedługo gwiazda estrady wystąpi w londyńskiej O2 Arenie w ramach bożonarodzeniowego wydarzenia „Capital’s Jingle Bell Ball with Barclaycard”. Będzie to pierwszy od sześciu lat koncert wokalistki w Wielkiej Brytanii. Prócz autorki przeboju „I Kissed a Girl” na scenie pojawią się także m.in. zespół Coldplay, Teddy Swims i Tom Grennam. Koncert Perry zaplanowany jest na 8 grudnia. (PAP Life)
iwo/moc/ep/