KE oczekuje, że kraje kandydujące do UE powstrzymają się od kontaktów z Putinem

2024-10-23 14:30 aktualizacja: 2024-10-23, 15:54
Flagi państw UE. Fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK
Flagi państw UE. Fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK
Oczekujemy, że wszystkie kraje kandydujące do Unii Europejskiej powstrzymają się od kontaktów z Władimirem Putinem - powiedział w środę rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano. Wyraził nadzieję, że przywódcy państw, uczestniczący w szczycie BRICS w Kazaniu, zaapelują do Putina o zakończenie wojny w Ukrainie.

W spotkaniu zorganizowanym przez Rosję wziął udział m.in. sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.

Stano zadeklarował, że Unia Europejska ufa sekretarzowi generalnemu ONZ, ponieważ ten "robi, co może, by znaleźć wyjście z wielu kryzysów". "Jesteśmy świadomi tego, że (Guterres) jest w Kazaniu i ufamy, że (sekretarz generalny) wzmocni apel do Rosji i Putina, by zakończył on natychmiast i bezwarunkowo brutalną agresję przeciwko Ukraińcom oraz wycofał wojsko z ukraińskiego terytorium - jak to zostało już kilkukrotnie podkreślone w rezolucjach przyjętych przez Zgromadzenie Ogólne ONZ" - oznajmił rzecznik KE.

Stano zwrócił uwagę, że wszyscy liderzy biorący udział w szczycie w Kazaniu odczuwają skutki rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie, dlatego ma nadzieję, że przywódcy państw bloku zaapelują do Putina o zakończenie inwazji.

Pytany o udział w tym wydarzeniu tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana - lidera kraju ubiegającego się o członkostwo w UE i będącego członkiem NATO - Stano powiedział, że "każdy przywódca może sobie jeździć, gdzie chce". "Jedna rzecz musi tu być jednak jasna. UE w ramach swojego stanowiska dąży do maksymalnej izolacji Rosji w związku z rażącymi naruszeniami Karty Narodów Zjednoczonych. Oczekujemy więc, że wszystkie kraje kandydujące do UE będą wspierać silnie i bez wahania unijne wartości, przestrzegać zawartych z Unią porozumień oraz dostosują się do naszych decyzji w zakresie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa" - mówił rzecznik KE.

"Oczekujemy, że wszystkie kraje kandydujące powstrzymają się od kontaktów z Putinem, jeśli mają nadzieję na postęp na drodze do UE" - dodał.

Rzecznik KE został zapytany o jeden z celów istnienia BRICS, którym jest stworzenie nowego systemu walutowego. Mogłoby to pomóc Moskwie w obchodzeniu zachodnich sankcji przy dokonywaniu transakcji. "Większość z tych krajów (biorących udział w szczycie BRICS) zdaje sobie sprawę z tego, że Rosja ma zerową wiarygodność. Nie da się ufać takiemu krajowi takiemu i budować z nim coś na przyszłość" - ocenił Stano.

Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)

mce/ szm/ ał/