PIE: większe spadki inflacji na wiosnę 2025 r.
Na kolejne silniejsze spadki inflacji będzie trzeba poczekać do wiosny przyszłego roku; do tego czasu obserwować będziemy wyniki w granicach 4,5-5 proc. - ocenił analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego Jakub Rybacki w komentarzu do piątkowych danych GUS.
W ocenie analityka PIE Jakuba Rybackiego na spadek inflacji wpływ miały głównie ceny paliw – są one obecnie niższe o 6 proc. rdr. "Pozostałe kategorie były stosunkowo stabilne – wciąż wyróżnia się wysokie tempo wzrostu cen żywności (4,8 proc.) oraz inflacja bazowa, która lekko przyśpieszyła do 4,2 proc." - podkreślił.
"Spodziewamy się stabilizacji wyników w grudniu oraz lekkiego wzrostu inflacji w I kw. (2025 r. - PAP). W styczniu CPI prawdopodobnie ponownie przekroczy lekko 5 proc., nawet przy zamrożonych cenach energii" - ocenił analityk.
Jak dodał, będzie to efekt szybszego wzrostu cen żywności oraz towarów przemysłowych. "Na wynikach ciąży też wysokie tempo wzrostu cen usług, związane z rosnącymi kosztami pracy" - zaznaczył.
W ocenie ekonomisty, na kolejne silniejsze spadki przyjdzie nam poczekać do wiosny przyszłego roku. Wskazał, że przy zamrożonych cenach energii inflacja znajdzie się blisko górnej granicy celu NBP (3,5 proc.) w okolicach kwietnia-maja. "W okresie wakacji prawdopodobnie krótkotrwale oscylować będzie blisko celu NBP. Niemniej odmrożenie cen energii dalej będzie czynnikiem, który wypchnie inflację poza dopuszczalne pasmo wahań w końcówce 2025 roku" - podkreślił.
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank ekonomiczny; przygotowuje raporty, analizy i rekomendacje dotyczące kluczowych obszarów gospodarki oraz życia społecznego w Polsce.
Konfederacja Lewiatan: inflacja wzrośnie w grudniu
"To zaskoczenie, ponieważ spodziewaliśmy się wyniku powyżej 5 proc. Nie doceniliśmy skali skokowej podwyżki cen paliw w listopadzie zeszłego roku, która nastąpiła po październikowych obniżkach, związanych z wyborami parlamentarnymi. W efekcie w listopadzie br. na stacjach benzynowych płaciliśmy średnio aż o 6 proc. mniej niż przed rokiem. Wyhamował również wzrost cen nośników energii, którego potencjał do wzrostu przed miesiącem również szacowaliśmy na wyższy" - ocenił Mariusz Zielonka z Konfederacji Lewiatan.
Analityk zwrócił również uwagę na miesięczny wzrost cen żywności - międzynarodowy indeks cen żywności FAO, w październiku osiągnął najwyższy wynik od półtora roku.
"W grudniu te efekty bazowe, które są widoczne w listopadzie wygasną, co oznacza, że inflacja na poziomie 5 proc. nie powinna być większym zaskoczeniem" - podkreślił.
ING BSK: spadek inflacji w listopadzie to przejściowe zjawisko
Spadek inflacji w listopadzie jest zjawiskiem przejściowym, w grudniu wróci w okolice 5 proc. r/r i będzie rosła w pierwszym kwartale 2025 r., co powstrzyma RPP przed rozpoczęciem cyklu łagodzenia polityki pieniężnej do tego czasu - ocenił ekonomista ING BSK Adam Antoniak.
Antoniak spodziewa się, że do pierwszej obniżki stóp dojdzie w drugim kwartale 2025 r., po utwierdzeniu się przez RPP w przekonaniu, że trend inflacyjny się odwrócił i w sposób systematyczny i trwały będzie ona zmierzała do celu banku centralnego. Jego zdaniem w 2025 r. stopy procentowe NBP mogą zostać łącznie obniżone o ok. 100 pb.
Zdaniem ekonomisty ING spadek inflacji w listopadzie br. to w głównej mierze zasługa wysokiej bazy na cenach paliw, które w listopadzie ubiegłego roku wzrosły o 8,8 proc. w ujęciu miesięcznym, po zakończeniu promocji we wrześniu i październiku. W listopadzie tego roku ceny paliw wzrosły w ujęciu miesięcznym o 2,3 proc.
Jak wskazał ekonomista, listopad był kolejnym miesiącem wzrostu cen żywności, który w ujęciu miesięcznym był taki sam jak w październiku (0,7 proc. m/m), ale nieco niższy niż przed rokiem (0,9 proc. m/m). Ceny nośników energii pozostały w listopadzie na takim samym poziomie jak miesiąc wcześniej.
Antoniak szacuje, że inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii nie zmieniła się istotnie względem października i wyniosła 4,1-4,2 proc. r/r.
PKO BP: listopadowy spadek inflacji efektem bazy, jej szczyt powinien przypaść w I kw. 2025 r.
Przejściowy spadek inflacji w listopadzie to w dużej mierze zasługa efektu bazy. W grudniu inflacja CPI ponownie wzrośnie do poziomu około 5 proc. r/r - ocenili ekonomiści PKO BP.
Ich zdaniem powrót do szeroko rozumianego celu inflacyjnego (2,5 proc. r/r z przedziałem odchyleń +/- 1pp) nastąpi w trzecim kwartale 2025 r., gdy wygaśnie efekt odmrożenia cen energii z lipca 2024 r.
"Dzisiejszy odczyt nie był zaskoczeniem i nie powinien wpłynąć na RPP, która deklaruje możliwość rozpoczęcia obniżek stóp najwcześniej w marcu 2025. Pozostajemy nieco ostrożniejsi i pierwszą obniżkę prognozujemy w maju, chociaż widzimy przestrzeń do rozpoczęcia cyklu wcześniej" - uważają analitycy.
Szacują, że inflacja bazowa wzrosła w listopadzie do 4,2 proc. r/r po spadku do 4,1 proc. r/r w październiku.
Jak poinformował w piątek Główny Urząd Statystyczny, ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku wzrosły w listopadzie 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku o 4,6 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,4 proc. (PAP)
pif/ mmu/ fos/ ał/