Kierowca najechał na dziewczynkę siedzącą na kocu. 8-latka nie żyje

2024-08-02 13:27 aktualizacja: 2024-08-02, 17:33
Karetka pogotowia Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Karetka pogotowia Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
8-letnia dziewczynka zmarła w szpitalu po tym, jak najechał na nią kierowca samochodu peugeot. Do wypadku doszło na podwórku kamienicy przy ul. Nawrot w Łodzi. Mimo błyskawicznie udzielonej pomocy, dziecka nie udało się uratować.

Do tragedii doszło na Starym Widzewie w Łodzi w czwartek po godz. 16. Na podwórku kamienicy przy ul. Nawrot bawiła się 8-letnia dziewczynka, przebywająca w tym czasie pod opieką dziadka.

Dziecko siedziało na kocyku na trawniku, kiedy na podwórku 43-letni mężczyzna, mieszkaniec kamienicy, zaczął manewrować samochodem peugeot.

"Podczas wykonywania manewrów, kierowca najechał autem na siedzące na trawniku dziecko. Dziewczynka w bardzo ciężkim stanie została odwieziona do szpitala ICZMP w Łodzi. Szpital wkrótce zawiadomił nas, że poszkodowana ośmiolatka zmarła" - powiedziała PAP Kamila Sowińska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Okoliczności tragedii bada policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź- Widzew. Jak poinformowała policja, kierowca został zatrzymany do dyspozycji prokuratora.

Kierowcy grozi do 8 lat pozbawienia wolności. (PAP)

autor: Marek Juśkiewicz

kno/