Kinomural 2024 na wrocławskim Nadodrzu [NASZE WIDEO + ZDJĘCIA]
Temat przewodnim tegorocznej edycji Kinomuralu we Wrocławiu były „bajki robotów”. Sześć ścian kamienic położonego w centrum miasta Nadodrza zamieniło się w weekend w wielkie ekrany, na których wyświetlane zostały prace artystów audiowizualnych. Przygotowali je twórcy z Polski i zagranicy.
Kinomural to wyjątkowe wydarzenia na kulturalnej mapie Wrocławia. W sobotni i niedzielny wieczór sześć ścian kamienic położonego w centrum miasta Nadodrza zamieniło się w wielkie ekrany, na których wyświetlane były prace artystów audiowizualnych.
Twórcy festiwalu zwracają uwagę na różnorodność estetyki prezentowanych dzieł oraz bogactwo rozwiązań technicznych użytych do ich przygotowania. To ruchome murale, wideo-arty, instalacje audiowizualne wykorzystujące technologię 3D, kino eksperymentalne oraz dźwiękowe performance.
Wspólny temat tych instalacji to w tym roku „bajki robotów”. „Wybrane prace ilustrują futurystyczne krajobrazy i światy, które mogłyby tworzyć sztuczne byty – od wirtualnych metropolii po surrealistyczne pejzaże cyfrowe. Widzowie zanurzą się w światy, gdzie algorytmy podejmują decyzje, a androidy poszukują swojej tożsamości. Te projekty to również głębokie filozoficzne rozważania na temat przyszłości naszego gatunku i relacji z inteligentnymi maszynami” – zaakcentowali organizatorzy festiwalu.
Prezentowane podczas festiwalu prace artystów z Polski i zagranicy zostały wybrane przez zespół kuratorów, w którego skład wchodzą: Piotr Bartos, Bartek Bartos, Peter Burr i Mia White AI. Peter Burr, artysta audiowizualny z Nowego Jorku, zwraca uwagę na „skondensowany charakter wydarzenia”. „Wszystko dzieje się podczas wieczoru, w sposób, który jest nie tyle spokojny, co uważny. Widzowie są skupieni tak, jakby byli w kinie tyle, że nie są w kinie, ale w środowisku festiwalowym na świeżym powietrzu. Trudno to opisać, bo to wydarzenie jedyne w swoim rodzaju” - powiedział Burr.
Nowością tegorocznej edycji są pokazy wideo z audiodeskrypcją. Audiowizualnym dziełom artystów prezentowanych w bloku zatytułowanym Złanocka towarzyszyły tekst napisane i przeczytane przez Marię Peszek, Agnieszkę Wolny-Hamkało i Tomasza Tryznę. Takie połączenie twórców nowych mediów z literatami zapewnia dostępność dla osób z ograniczeniami wzroku, jednocześnie oferując wszystkim widzom zupełnie nowe doświadczenie – podkreślili twórcy festiwalu.
(PAP)
pdo/ lm/ ał/gn/
