O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

KO składa zawiadomienie do prokuratury w sprawie okrzyków w stronę Giertycha

Posłowie KO z Zespołu ds. Rozliczeń PiS poinformowali, że składają zawiadomienie do prokuratury na 6 posłów PiS, w tym prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o okrzyki "morderco" kierowane na środowym posiedzeniu Sejmu w stronę Romana Giertycha. KO zwróci się też do komisji etyki.

Roman Giertych. Fot. PAP/Marcin Obara
Roman Giertych. Fot. PAP/Marcin Obara

Posłanka KO Katarzyna Kierzek-Koperska oświadczyła na konferencji prasowej w Sejmie, że składane zawiadomienie dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa przez sześcioro posłów: Iwonę Arendt, Przemysława Czarnka, Jarosława Kaczyńskiego, Bartosza Kownackiego, Antoniego Macierewicza i Annę Krupkę. „Te osoby zostały zaewidencjonowane na monitoringu jako te, które wykrzykiwały 'morderca' i te osoby w naszej ocenie powinny być pociągnięte do odpowiedzialności” – powiedziała posłanka.

Giertych doprecyzował, że w zawiadomieniu będzie wskazany zarzut z art. 226 Kodeksu karnego, dotyczący znieważenia funkcjonariusza publicznego podczas pełnienia obowiązków służbowych. Dodał, że rozważa "dołożenie do tego" z oskarżenia prywatnego artykułu 212 Kk, dotyczącego zniesławienia.

Karolina Pawliczak poinformowała, że KO składa też wniosek do sejmowej komisji etyki ws. naruszenia przez 6 posłów PiS zasad etyki poselskiej. Z kolei Roman Giertych przekazał, że kierowany jest też wniosek do Prezydium Sejmu, by zgodnie z Regulaminem Sejmu wyciągnięto konsekwencje wobec posłów PiS.

Więcej

Prezes PiS Jarosław Kaczyński i poseł KO Roman Giertych na sali obrad Sejmu Fot. PAP/Piotr Nowak

Awantura w Sejmie. Z ust Kaczyńskiego padły mocne słowa pod adresem Giertycha [NASZE WIDEO]

Kierzek-Koperska podkreśliła, że dokumenty zostaną podpisane przez przewodniczącego klubu KO Zbigniewa Konwińskiego. "Cały klub stoi murem za posłem Romanem Giertychem" - zapewniła.

Zdaniem Giertycha, Jarosław Kaczyński zachowuje się nerwowo, gdyż obawia się odpowiedzialności karnej w związku ze sprawą tzw. dwóch wież. Według posła KO, w zeznaniach współpracowniczki prezesa PiS Barbary Skrzypek pojawił się wątek "wykorzystania pozycji Kaczyńskiego do załatwienia sobie kredytu" od państwowego banku. "To, co zdenerwowało Kaczyńskiego w zeznaniach pani Skrzypek, to był fragment, w którym potwierdziła, że się spotykał z prezesem banku ws. kredytu, co moim zdaniem stanowi wystarczający argument, by postawić mu zarzut przekroczenia uprawnień w celu uzyskania korzyści majątkowych" - powiedział Giertych.

Odnosząc się do sytuacji ze środowego posiedzenia Sejmu, stwierdził, że posłowie PiS krzyczeli do niego "morderco" na podstawie tego, że "adwokat z jego kancelarii brał udział w miłym, delikatnym przesłuchaniu Barbary Skrzypek”. Giertych zwrócił uwagę, że posłowie PiS "najpierw modlili się do Jana Pawła II, a później wyszli i oskarżali osobę, o której wiedzą, że nie jest powiązana z tragedią, o morderstwo". Środowe posiedzenie Sejmu rozpoczęło się od uczczenia minutą ciszy pamięci papieża.

W środę w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński nazwał Romana Giertycha "głównym sadystą" m.in. w związku ze śmiercią swojej współpracowniczki Barbary Skrzypek. Giertych, chcąc mu odpowiedzieć, wszedł na sejmową mównicę, którą otoczyli posłowie PiS. Słychać było okrzyki "morderca", "złaź morderco", skierowane do Giertycha. Następnie wicemarszałek Piotr Zgorzelski zarządził przerwę w obradach.

Więcej

Prezes PiS Jarosław Kaczyński i poseł KO Roman Giertych na sali obrad Sejmu w Warszawie, fot. PAP/Piotr Nowak

Giertych: Kaczyński boi się odpowiedzialności karnej w związku ze sprawą "dwóch wież"

Giertych skomentował też słowa Kaczyńskiego z czwartku. Prezes PiS powiedział, że ma nadzieję, iż Giertych "resztę życia spędzi w więzieniu". Kaczyński przywołał art. Kodeksu karnego mówiący o zamachu stanu i dodał, że - według niego - Giertych "uczestniczy w tym przedsięwzięciu i powinien uzyskać, choćby ze względu na tę śmierć (Barbary Skrzypek), ten najwyższy wymiar kary, czyli dożywotnie więzienie". "O ile oczywiście nie będzie to sądzone w zupełnie innej już sytuacji prawnej, na tzw. zasadzie norymberskiej, wtedy ten wymiar kary może być jeszcze wyższy" - dodał Kaczyński.

Jak stwierdził Giertych, "Kaczyński idzie w niepoczytalność, chce się przedstawić jako wariat, który nie kontroluje swoich słów". Zwracając się do prezesa PiS, zażartował: "Jarku, mam pytanie, czy śmierć będzie poprzedzona torturami, czy nie? Mam zrozumiałą ciekawość w tym zakresie".

"A na poważnie - to jest część budowania jego wizerunku od nowa jako osoby skrajnie niepoczytalnej. Przyrównywanie tej historii do zbrodniarzy hitlerowskich sądzonych w Norymberdze to są najmocniejsze z możliwych słów. Co będziesz mówił, jak będziemy uczestniczyć w twoim przesłuchaniu jako podejrzanego, jak zasiądziesz na ławie oskarżonych albo zostaniesz skazany, musisz mieć jakiś zapas słów" – powiedział do prezesa PiS Giertych. (PAP)

kmz/ sdd/ grg/

Zobacz także

  • Sala obrad Sejmu Fot. PAP/Paweł Supernak

    Najnowszy sondaż partyjny. Jedna partia z dużą stratą

  • Budynek Sejmu Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Najnowszy sondaż partyjny. Jedno ugrupowanie z rekordem

  • Posłowie na sali obrad Sejmu Fot. PAP/Paweł Supernak

    Najnowszy sondaż. KO na czele, PiS z największym spadkiem. Kto nie wchodzi do Sejmu?

  • Anita Kucharska-Dziedzic Fot. PAP/Leszek Szymański
    Specjalnie dla PAP

    Kucharska-Dziedzic: nie jestem zaskoczona wynikiem prawyborów w KO

Serwisy ogólnodostępne PAP