Kobieta straciła na "okazyjnej" inwestycji 260 tysięcy złotych

2023-08-24 11:26 aktualizacja: 2023-08-24, 11:54
Kryptowaluta. Fot. PAP/AA/ABACA
Kryptowaluta. Fot. PAP/AA/ABACA
260 tysięcy złotych straciła mieszkanka Śląska Cieszyńskiego na "okazyjnej" transakcji. Oszuści przekonali ją, że może bezpiecznie zainwestować swoje pieniądze w kryptowaluty i transakcje giełdowe – podał rzecznik policji w Cieszynie podkom. Krzysztof Pawlik.

"Do jednego z komisariatów zgłosiła się oszukana mieszkanka powiatu cieszyńskiego. Przestępcy przekonali ją, że może bezpiecznie zainwestować pieniądze w kryptowaluty i transakcje giełdowe. Dzięki temu miała w krótkim czasie zarobić duże pieniądze. Straciła 260 tysięcy złotych" – powiedział Pawlik.

Rzecznik zrelacjonował, że kobieta w internecie zauważyła reklamę informującą o korzystnych inwestycjach. Ulokowane odpowiednio oszczędności w krótkim czasie miały przynieść duży zysk.

"Oferta wydała się jej na tyle interesująca, że postanowiła to sprawdzić. Podała numer telefonu, a po pewnym czasie zadzwonił do niej 'konsultant'. Mężczyzna roztaczał przed nią świetlane wizje. Aby zacząć zarabiać, kobieta miała założyć konto na platformie inwestycyjnej. Zarabiać miał algorytm" – powiedział Krzysztof Pawlik.

Niedługo potem do poszkodowanej zatelefonował fałszy

"Nieświadoma niczego kobieta wykonywała bez zastanowienia polecenia. Zainstalowała aplikację umożliwiającą zdalną pracę na jej pulpicie. Oszuści kazali jej przelać 1 tysiąc złotych na opłatę wstępną i pierwszą inwestycję. Na fałszywym portalu giełdowym kobieta mogła podglądać rosnące w szybkim tempie zyski" – powiedział policjant.

Proceder trwał niespełna trzy tygodnie. Kobieta przelewała coraz większe kwoty.

"Gdy na jej koncie bankowym nie zostało już nic, wzięła kredyt w banku, a otrzymane pieniądze również przelała sprawcom. Ostatecznie straciła ponad ćwierć miliona złotych" – podał rzecznik cieszyńskiej policji.

Gdy skończyły się jej pieniądze próbowała je odzyskać. Okazało się to niemożliwe. Wówczas zrozumiała, że została oszukana i zawiadomiła policję.

Krzysztof Pawlik zaapelował o rozwagę.

"Nie należy podejmować decyzji o inwestowaniu pochopnie, a przez zainwestowaniem swoich oszczędności każdy powinien poradzić się specjalisty. Konieczna jest też weryfikacja firmę, która oferuje takie usługi, oraz osoby namawiającej do inwestycji" – podkreślił.(PAP)

Autor: Marek Szafrański

jc/