Kołodziejczak w wywiadzie dla "Rz" zapewnił, że rozmowa z rolnikami rozpoczęta w poprzedni czwartek jest kontynuowana. Dodał, że poprzednia władza "nie rozmawiała z ludźmi i wszystko dopychała kolanem".
"Nawoływanie Janusza Kowalskiego i mówienie przez polityków PiS, że rolnicy teraz zmienią rząd w momencie, kiedy za naszą granicą jest wojna, nam zagrażająca to nawoływanie do wojny domowej w Polsce" - ocenił.
Pytany o to, czy Zielony Ład będzie renegocjowany zaznaczył, że "musimy zrozumieć, że ekologia na ludzką miarę to jest coś możliwego do zrobienia".
"Ekologia na miarę naszych kieszeni to jest coś do zrobienia. I nie możemy dzisiaj mówić, że wszystkie zmiany, które będą realizowane, są złe. Zielony Ład ma dobre elementy. Nie można go w całości wypowiedzieć. Zielony Ład będzie renegocjowany z tych zapisów najbardziej skrajnych, które uderzają w polskie rolnictwo, w produkcję żywności, w europejskie rolnictwo" - zapewnił.
Dodał, że "te przepisy muszą być zmienione, a w dużej części muszą być usunięte". "Taka dyskusja trwa w Komisji Europejskiej, również po mocnym głosie z Polski" - zaznaczył. (PAP)
kno/