Kosiniak-Kamysz: faryzeusze z PiS wielokrotnie oszukali rolników

2024-05-11 11:01 aktualizacja: 2024-05-11, 17:15
Prace polowe Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Prace polowe Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Faryzeusze z PiS wielokrotnie oszukali rolników, choćby w sprawie zielonego ładu – powiedział podczas posiedzenia Rady Naczelnej PSL wicepremier i szef tej partii Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił też, że koalicja rządowa w pierwszym rzędzie stawia na bezpieczeństwo.

Podczas posiedzenia Rady Naczelnej PSL szef partii Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że PSL cechuje odpowiedzialność za ojczyznę, również obecnie – w czasach bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa państwa polskiego.

„Jeżeli wojna toczy się tuż przy twoich granicach, jeżeli wojna oddziałuje na nasze społeczeństwa, jeżeli mamy miliony uchodźców w Polsce, jeżeli każdego dnia musimy i chcemy udzielać pomocy humanitarnej, również militarnej, to znaczy, że musimy robić wszystko, żeby zadbać o bezpieczeństwo” – zaznaczył Kosiniak-Kamysz.

Zwrócił uwagę, że PSL, przystępując do koalicji rządowej, stworzyło wspólnotę, która – jak mówił – w pierwszym rzędzie stawia na bezpieczeństwo. Jego zdaniem nie ma obecnie ważniejszej sprawy. Wymienił, że chodzi zarówno o bezpieczeństwo narodowe, militarne i mieszkańców Polski, jak i o bezpieczeństwo żywnościowe i energetyczne.

Odnosząc się do wyborów europejskich, powiedział, że są one „dla nas najtrudniejsze” ze względu na to, że Polacy są już zmęczeni wyborami. Zaapelował do zebranych, że nie można odpuścić tych wyborów.

Kosiniak-Kamysz mówił o potrzebie zdobycia jak najlepszego wyniku w wyborach do PE. Przekonywał, że PSL ma ambitne plany i stawia na przedsiębiorców. Przekazał, że jeszcze w tym roku m.in. będzie niższy ZUS dla przedsiębiorców, niższa składka zdrowotna.

Szef PSL zwrócił się także do rolników.

„Zostaliście – drodzy rolnicy, mieszkańcy wsi – wielokrotnie oszukani przez faryzeuszy z PiS-u (…). Wprowadzili was w błąd, choćby w sprawie Zielonego Ładu” – ocenił wicepremier, przywołując słowa komisarza UE ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego sprzed trzech lat.

Wicepremier: „Aktywny rolnik” jest dla prawdziwych gospodarzy

Na briefingu po posiedzeniu Rady Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego Kosiniak-Kamysz przedstawił zasady programu „Aktywny rolnik”. „To rozwiązanie dla prawdziwych gospodarzy, którzy orzą, sieją, zbierają oraz hodowców, którzy mają gospodarstwa specjalistyczne czy ekologiczne” – powiedział.

Według prezesa PSL program ma zwiększyć dopłaty dla rolników w celu modernizacji gospodarstw. „Kiedyś nasi poprzednicy mówili o podwojeniu dopłat, ja uważam, że potrojenie dopłat dla tej grupy jest możliwe przy zachowaniu wsparcia dla tych wszystkich, którzy mają socjalne gospodarstwa” – ocenił.

„Trzeba jasno i wyraźnie powiedzieć, jaka dzisiaj jest struktura agrarna polskiej wsi. Duża część gospodarstw jest o charakterze tradycji przywiązania do tego, co zostawili nam rodzice czy dziadkowie, ale to nie są gospodarstwa produkcyjne” – podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Wskazał, że około 250–300 tys. gospodarstw „produkuje, hoduje, uprawia, sprzedaje i dostarcza najlepszą żywność”. „Trzeba im zwiększyć szansę na rozwój. Jeżeli oni się dzisiaj martwią, że zalewa nas ukraińskie zboże, że nie mają gdzie sprzedać swojego, to dla nich będzie program 'Aktywny rolnik'” – powiedział wicepremier.

Założenia tego programu przygotował europoseł, b. wiceprezes PSLJarosław Kalinowski.

„Zasada jest taka – zyskują ci, którzy są prawdziwymi rolnikami” – podsumował prezes PSL. Jednocześnie zapewnił, że rolnicy, którzy prowadzą gospodarstwa o charakterze tradycyjnym i społecznym, zachowają wszystkie swoje uprawnienia. (PAP)

Autorki: Gabriela Bogaczyk, Agata Andrzejczak

kno/