Po tym, gdy w sierpniu Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r., minister finansów wstrzymał wypłatę dla PiS transzy subwencji budżetowej za trzeci kwartał tego roku.
Kowalczyk powiedział w czwartek w Studiu PAP, że pełnomocnik finansowy Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich dniach otrzymał odpowiedź na pismo skierowane do Ministerstwa Finansów, w którym pytał o wykaz nazwisk osób odpowiedzialnych za brak wypłaty transzy subwencji partyjnej za trzeci kwartał tego roku. "Otrzymaliśmy odpowiedź, że decyzję podejmował minister finansów i wiceministrowie" - powiedział.
Pytany, o dalsze kroki PiS w tej sprawie, skarbnik partii powiedział, że decyzja szefa MF nie pozostanie "bez odpowiedzi" i rozpatrywane jest podjęcie kroków prawnych, nie wykluczając pozwania ministra finansów Andrzeja Domańskiego. "Jeśli tak uznają prawnicy, to nie będziemy się wahali" - podkreślił.
Kowalczyk ocenił, że wstrzymanie przez ministra finansów wypłaty transzy subwencji za trzeci kwartał w momencie, kiedy partia odwołuje się do Sądu Najwyższego od decyzji Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania komitetu wyborczego PiS za wybory parlamentarne 2023 r. jest "kolejnym przykładem łamania prawa".
"Minister finansów powinien umieć czytać ustawy i w artykule jest wyraźnie napisane, że w momencie kiedy jest uchwała PKW i decyzja Sądu Najwyższego odrzucająca (odwołanie), to wtedy te sankcje wchodzą w życie" - powiedział.
(PAP)
Rozmawiał Adrian Kowarzyk
amk/ mok/ amac/ know/