Dotychczasowa postawa obu klubów przerosła oczekiwania największych optymistów. Legia i Jagiellonia mają po trzech spotkaniach komplet punktów i zajmują, odpowiednio, drugą i trzecią lokatę w łącznej tabeli rozgrywek, ustępując bilansem bramek tylko Chelsea Londyn.
Według statystycznych wyliczeń wszystkie sześć ekip, które nie straciły jeszcze punktu, czyli - poza polskimi i Chelsea - także Rapid Wiedeń, portugalska Vitoria Guimaraes i niemieckie Heidenheim, ma już zapewnione miejsca w czołowej "24", co oznacza co najmniej baraż o 1/8 finału.
Polskie kluby łącznie z rundami kwalifikacyjnymi i nagrodą za awans do głównych rozgrywek zarobiły już z tytułu premii UEFA po pięć milionów euro (ok. 22 mln złotych), a udane występy i dużo zwycięstw znacznie wzmocniły ich pozycję w pięcioletnim rankingu UEFA, na podstawie którego krajom przydzielane są miejsca w europejskich pucharach.
Legia, która wcześniej pokonała kolejno Betis Sewilla 1:0, TSC Backa Topola 3:0 i Dynamo Mińsk 4:0, w czwartek o godz. 21 zagra w Nikozji z Omonią. Cypryjski rywal zajmuje 21. miejsce w tabeli, a jedyne punkty zdobył na inaugurację wygrywając z Vikingurem Reykjavik 4:0. Później doznał porażek w Szkocji z Heart of Midlothian 0:1 i w Belgii z KAA Gent 0:2. Jego zawodnikami są m.in. Mariusz Stępiński i Mateusz Musiałowski, ale ten drugi nie został zgłoszony do LK.
Natomiast białostoczanie o godz. 18.45 zagrają w Słowenii z NK Celje.
Zespół trenera Adriana Siemieńca jest niepokonany od 14 września, a w LK do tej pory wygrał na wyjeździe z FC Kopenhaga 2:1, a przed własną publicznością z Petrocubem Hinesti 2:0 i Molde FK 3:0.
NK Celje to 20. drużyna tabeli, która jedyne punkty zdobyła wygrywając u siebie z tureckim Basaksehir aż 5:1. Porażek dwukrotny mistrz Słowenii, w tym z poprzedniego sezonu, doznał z Vitorią Guimaraes 1:3 i w poprzedniej kolejce w Sewilli z Betisem 1:2. Największą gwiazdą klubu jest trener Albert Riera. 42-letni Hiszpan to były piłkarz m.in. Liverpoolu, Olympiakosu Pireus czy Galatasaray Stambuł, który w reprezentacji kraju zagrał 16 razy i zdobył cztery gole.
W fazie ligowej Ligi Konferencji, która zakończy się 19 grudnia, każda z 36 drużyn rozegra po sześć spotkań - trzy u siebie i trzy na wyjeździe. Wszystkie zostaną sklasyfikowane w jednej, wspólnej tabeli. Zespoły z miejsc 1-8 zakwalifikują się bezpośrednio do 1/8 finału, a te z lokat 9-24 o awans do tej rundy powalczą w barażach. Pozostałe odpadną z rywalizacji.
Po tej kolejce Legię czekają jeszcze starcia ze szwajcarskim FC Lugano przed własną publicznością i z Djurgarden IF w Sztokholmie, a zespół z Białegostoku zagra kolejno FK Mlada Boleslav w Czechach i Olimpiją Lublana na swoim obiekcie.(PAP)
pp/ cegl/ sma/