Deklaracja liderów "siódemki" została przyjęta z inicjatywy premier przewodniczących jej w tym roku Włoch Giorgii Meloni - zaznaczyła agencja Ansa.
"My, przywódcy G7, potwierdzamy nasze stanowcze poparcie dla Ukrainy przez cały konieczny czas" - napisali szefowie państw i rządów USA, Kanady, Japonii, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Włoch.
Zapewnili, że będą dalej wspierać Ukrainę w jej "walce o suwerenność, wolność, niepodległość, integralność terytorialną i odbudowę".
Zwrócili także uwagę na to, że agresja Rosji ma wpływ na "najsłabszych na całym świecie".
"Po tysiącu dniach wojny uznajemy ogromne cierpienia, jakie znosi naród ukraiński. Mimo tych trudności Ukraińcy okazali niezrówany opór i determinację w obronie swojej ziemi, swojej kultury i swojego narodu. Rosja pozostaje jedyną przeszkodą dla sprawiedliwego i trwałego pokoju" - głosi oświadczenie liderów G7.
Potwierdzili oni również swoje zaangażowanie na rzecz tego, by "narzucić Rosji wysoką cenę poprzez sankcje, kontrolę eksportu i inne skuteczne kroki".
"Pozostajemy zjednoczeni z Ukrainą" - dodali. (PAP)
sw/ sp/gn/