Liga niemiecka. Kane: muszę się sprężyć, ale rekord Lewandowskiego jest w zasięgu

2024-04-28 08:14 aktualizacja: 2024-04-28, 11:30
Harry Kane. Fot. PAP/DPA/Tom Weller
Harry Kane. Fot. PAP/DPA/Tom Weller
Harry Kane uważa, że rekord goli w jednym sezonie Bundesligi, który od trzech lat należy do Roberta Lewandowskiego, jest w jego zasięgu. "Muszę się sprężyć i spieszyć, ale to możliwe" - przyznał angielski piłkarz Bayernu Monachium, któremu do wyczynu Polaka brakuje sześciu trafień.

W sobotnim spotkaniu z Eintrachtem Frankfurt (2:1) Kane dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i obecnie jego licznik wskazuje 35 bramek. Do końca rozgrywek pozostały trzy kolejki.

"Poprawienie czy wyrównanie rekordu Lewandowskiego jest ciągle możliwe, jest w moim zasięgu, ale muszę się sprężyć i spieszyć. To wymaga kilku goli w pozostałych trzech kolejkach. Od tego wszystko będzie zależeć" - powiedział Kane po sobotnim meczu.

W sezonie 2020/21, kiedy poprawił osiągnięcie słynnego "Bombera" - Gerda Muellera, Lewandowski - także w barwach Bayernu - w ostatnich trzech kolejkach poprawił dorobek o pięć trafień.

Kane w sobotę osiągnął granicę 400 goli w karierze na poziomie seniorskim dla klubów (338) i reprezentacji (62). Z kolei w obecnym sezonie zdobył już 42 bramki we wszystkich rozgrywkach, co jest jego rekordem życiowym.

30-latek, który latem ubiegłego roku przeszedł za ok. 100 mln euro z Tottenhamu Hotpsur do Bayernu, na razie skupia się jednak na pierwszym starciu półfinałowym z Realem Madryt w Lidze Mistrzów.

"Dobrze było dołożyć dwa gole w sobotę i pomóc drużynie wygrać. Mam nadzieję, że podtrzymam tę dyspozycję we wtorek. Będzie jednak jeszcze trudniej niż w ćwierćfinale z Arsenalem Londyn. Real to świetny zespół, a poza tym klub ze wspaniałą historią w tych rozgrywkach" – ocenił Kane.

Puchar Europy to jedyne trofeum, jakie Bawarczycy mogą wywalczyć w tym sezonie. Mistrzostwo Niemiec stracili - po 11 latach, na rzecz Bayeru Leverkusen, na wczesnym etapie odpadli też z Pucharu Niemiec.(PAP)

pp/