W środę w warszawskim sądzie odbyło się posiedzenie w tej sprawie. Obrońca biznesmena mec. Jacek Dubois poinformował po nim, że sąd odroczył posiedzenie do przyszłego wtorku.
"Sytuacja od czasu wniosku o list żelazny się zmieniła. Strona obrończa, jak i strona oskarżycielska, mają przedstawić stosowne dowody sądowi, bo to jest warunek wydania listu żelaznego i akurat tutaj nie ma sporu pomiędzy prokuraturą i obroną" – poinformował mec. Dubois.
Zaznaczył, że sąd musi mieć pewność, że jego klient przybywa za granicą. "Sąd poprosił o uaktualnienie tej okoliczności" – powiedział.
Dodał, że to standardowa procedura w takiej sytuacji. "Osoba przebywająca za granicą stawia się u jakiegoś urzędnika. W zależności od kraju może to być adwokat albo notariusz, który urzędowo po wylegitymowaniu stwierdza, że danego dnia stawiła się w takim miejscu, co jest dowodem, że przybywa poza granicami kraju" – wyjaśnił mec. Dubois.
Zapytany, gdzie przebywa jego klient, odpowiedział, że "o konkretny adres nie pytał".
Z kolei prok. Tomasz Tadla ze śląskiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej podkreślił, że tak jak w przypadku b. prezesa RARS Michała K., prokuratura sprzeciwia się wydaniu dla Pawła Szopy listu żelaznego.
"Dzisiaj podtrzymaliśmy sprzeciw co do zastosowania wobec Pawła S. listu żelaznego. Nie był to jeszcze etap, gdzie mogłem przedstawić szczegółową argumentację, ponieważ sąd zobowiązał strony do tego, aby dostarczyć pewne dokumenty "potwierdzające aktualność jakichkolwiek przesłanek co do tego, aby stosować wobec podejrzanego list żelazny"" – powiedział prokurator.
Pytany, jakie zarzuty chce postawić prokuratura Pawłowi Szopie i czy są one tożsame z zarzutami postawionymi b. prezesowi RARS Michałowi K., prokurator Tadla zaznaczył, że są one po części wspólne, chodzi o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz o udział w przekroczeniu licznych uprawnień i nadużyć ze strony przedstawicieli Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Dodatkowym zarzutem jest pranie brudnych pieniędzy.
Nie wiadomo, gdzie przebywa Paweł Szopa. Jest poszukiwany listem gończym i europejskim nakazem aresztowania. Według mediów prawdopodobnie może być w którymś z krajów Ameryki Południowej.
W sierpniu sąd I instancji nie uwzględnił wniosku prokuratury o aresztowanie Szopy, uznając, że obawa matactwa w jego przypadku nie jest na tyle duża, aby było to konieczne, zwłaszcza że podejrzany złożył wniosek o wydanie listu żelaznego. Po zażaleniu prokuratury sąd okręgowy uznał, że w przypadku podejrzanego zachodzi obawa matactwa i ukrywania się, dlatego zdecydował o jego aresztowaniu.
W środę 25 września inny skład katowickiego sądu okręgowego rozpoznawał zażalenie obrońców na tamto postanowienie. Decyzję o aresztowaniu Pawła Szopy utrzymał w mocy.
To nie jedyny wniosek o wydanie listu żelaznego w tym postępowaniu. We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił takiego wniosku wobec b. szefa RARS Michała K.
W sierpniu Sąd Rejonowy Katowice-Wschód na wniosek prokuratora zgodził się na aresztowanie Michała K., co pozwoliło na wszczęcie poszukiwań listem gończym i wydanie europejskiego nakazu aresztowania. 2 września K. został zatrzymany w Londynie. Polska zwróciła się o jego ekstradycję.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r. i prowadzi je obecnie Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Podstawą wszczęcia śledztwa były zgromadzone przez CBA materiały o charakterze niejawnym i dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF). Na dalszym etapie śledztwa GIIF złożył dwa kolejne zawiadomienia o podejrzeniu prania brudnych pieniędzy.
W lipcu prokuratura postawiła zarzuty dwóm innym osobom w sprawie RARS: dyrektorce biura zakupów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Justynie G. i kierowniczce z tego biura Joannie P. Zarzuty te dotyczą przekroczenia uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznych, co miało polegać na preferencyjnym traktowaniu niektórych kontrahentów RARS w związku z realizacją grantu unijnego w kwocie 114 mln euro na dostawę agregatów prądotwórczych dla Ukrainy.
List żelazny to specjalny dokument przyrzekający oskarżonemu pozostawanie na wolności do czasu prawomocnego zakończenia procedury karnej, w zamian za co oskarżony zobowiązuje się odpowiadać w procesie z tzw. wolnej stopy. (PAP)
akuz/ mas/ mark/ ktl/ pp/