Grupa Just Stop Oil, która domaga się od brytyjskiego rządu wstrzymania wydobycia paliw kopalnych, prowadzi obecnie czterotygodniową kampanię protestów, polegających głównie na blokowaniu ruchu drogowego poprzez bardzo powolne przechadzanie się po ulicach.
Policja poinformowała, że prowadzony w środę przez aktywistów marsz na Waterloo Bridge spowodował wstrzymanie ruchu na moście, wskutek czego utknęła tam karetka pogotowia na sygnale. Przekazała też, że ostrzegała ich, że jeśli nie zejdą z jezdni, zostaną aresztowani.
Grupa wprawdzie we wpisie na platformie X (dawniej Twitter) twierdzi, jakoby to funkcjonariusze blokowali karetkę, "aby mogli zrzucić winę na marsz protestacyjny idący w innym kierunku", ale policja opublikowała zdjęcia, które wydają się potwierdzać jej wersję wydarzeń.
Przy okazji policja podała, że 44 aktywistom postawiono zarzuty w związku z protestami w poniedziałek - dwójkę, która w National Gallery zaatakowała obraz Diego Velazqueza "Wenus z lustrem", oskarżono o niszczenie mienia, zaś pozostałych 44 osób zatrzymanych podczas powolnego spaceru przez rządowa aleję Whitehall - o utrudnianie ruchu drogowego.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
sma/