"Wpłynęła opinia biegłych o stanie zdrowia podejrzanego. Nie zakwestionowali jego poczytalności w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów, jak i w toku postępowania. Może odpowiadać przed sądem za popełnione czyny" – powiedział we wtorek zastępca prokuratora rejonowego w Oświęcimiu, Mariusz Słomka.
Prokurator dodał, że śledczy, który prowadzi postępowanie, w najbliższych tygodniach wykona czynności końcowe i sporządzi akt oskarżenia. Trafi on do sądu okręgowego w Krakowie.
Martwą 26-latkę na początku listopada 2022 roku znalazł w mieszkaniu w Oświęcimiu jej ojciec. Na miejscu nie było natomiast jej kilkuletniej córki oraz ojca dziewczynki - Ingebrigta G. Policja rozpoczęła pościg za mężczyzną. Za dzieckiem został wydany Child Alert. Po kilku godzinach mężczyznę zatrzymali duńscy funkcjonariusze na autostradzie w Kopenhadze. Jechał volkswagenem na oświęcimskich numerach rejestracyjnych, na tylnym siedzeniu była 5-letnia Mia.
Wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że 26-latka z Oświęcimia zmarła w wyniku ran i wykrwawienia.
Mia, decyzją sądu, trafiła pod opiekę swojego dziadka.
21 grudnia sąd rejonowy w Kopenhadze zgodził się na ekstradycję do Polski Norwega. Stało się to 29 grudnia. 3 stycznia bieżącego roku w prokuraturze w Oświęcimiu usłyszał zarzuty zabójstwa i uprowadzenia małoletniej dziewczynki. Norwegowi grodzi kara dożywocia.
Śledczy poinformowali, że podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia, ale nie ujawnili okoliczności, w jakich doszło do przestępstwa. Nie podali też, czy mężczyzna się przyznał.
Ingebrigt G. przebywa w areszcie.(PAP)
Autor: Marek Szafrański
mar/