Sawicki pytany był o to, czy ewentualna rotacyjność na stanowisku marszałka Sejmu rotacyjność to dobry pomysł.
"Jeśli chodzi o marszałków Sejmu, to w wolnej Rzeczpospolitej po 1989 roku rzadko zdarzała się kadencja, żeby marszałek (Sejmu) trwał całą kadencję. Najczęściej w trakcie kadencji były zmiany i tych marszałków czasami było dwóch, czasami trzech. Więc to nie jest tak, że raz wybrany marszałek nie podlega zmianie" - zauważył Sawicki.
Podkreślił, że oferta dzielenia stanowiska marszałka Sejmu przez Szymona Hołownię i Włodzimierza Czarzastego "wynika raczej z ambicji samego Włodzimierza Czarzastego".
"W związku z tym, żeby nie tworzyć sytuacji patowej otwiera się taką możliwość, że po dwóch latach nastąpi wymiana. A polityka naprawdę dzieje się szybko i dwa lata w polityce czasami oznacza bardzo wiele" - powiedział Sawicki.
Prezydent Andrzej Duda wyznaczył termin inauguracyjnego posiedzenia Sejmu na 13 listopada. Podsumowując w ub. tygodniu konsultacje z komitetami wyborczymi, Andrzej Duda przekazał, że są dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i mają kandydata na premiera. Kandydatem Zjednoczonej Prawicy na premiera jest Mateusz Morawiecki, a kandydatem KO, Trzeciej Drogi i Lewicy - jest Donald Tusk.
W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 194 mandaty, KO - 157, Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) - 65, Nowa Lewica - 26 (w sumie te trzy komitety uzyskały 248 mandatów), a Konfederacja - 18. (PAP)
Autorka: Agata Zbieg
kw/