Marek Sowa z KO ws. zmiany kwoty wolnej od podatku: wszystko jest dalej aktualne

2023-12-03 23:03 aktualizacja: 2023-12-04, 10:45
Poseł KO Marek Sowa podczas posiedzenia Sejmu, fot. PAP/Rafał Guz
Poseł KO Marek Sowa podczas posiedzenia Sejmu, fot. PAP/Rafał Guz
Wszystko jest dalej aktualne. W przypadku ustaw podatkowych, one muszą wejść przed 1 stycznia i nie ma najmniejszej szansy, żeby zdążyć. W pierwszym półroczu 2024 r. na pewno będziemy przedstawiali propozycje zmian - powiedział Marek Sowa (KO) odnosząc się do kwestii zmiany kwoty wolnej od podatku.

"Gdyby prezydent powierzył misję utworzenia rządu Donaldowi Tuskowi w listopadzie, ten rząd miałby już miesiąc za sobą i na pewno byśmy mieli już bardzo wiele inicjatyw nowego rządu przedstawionych do parlamentu" - ocenił Sowa podczas niedzielnej dyskusji w Polsat News. Jak dodał "zwłoka prezydenta spowodowała, że de facto nie ma najmniejszej szansy do tego, aby zdążyć przed 1 stycznia przyszłego roku".

Według publikacji medialnych zapowiadana podczas kampanii wyborczej przez KO kwota wolna od podatku w wysokości 60 tys. zł nie będzie obowiązywała w 2024 roku. "Kwotę wolną od podatku w wysokości 60 tys. zł zobaczymy najwcześniej w 2025 roku. A być może nigdy, a przynajmniej nie wcześnie i nie w formie zaproponowanej przez Koalicję Obywatelską" - pisał na przykład w tym tygodniu portal oko.press.

W sobotę poseł KO Artur Łącki mówił, że "w tym roku tego nie zrobimy, gdyż takich rzeczy nie można robić na dwa dni przed 1 stycznia". "Mamy na to cztery lata i na pewno będzie to wprowadzone" - zapewniał Łącki.

Jak przypomniał zaś w niedzielę poseł Sowa, 100 dni rządu Donalda Tuska - z uwagi na przyjęty sposób powoływania Rady Ministrów po wyborach - będzie trwało do drugiej połowy marca. "Proszę nie mieć żadnych wątpliwości" - zapewnił jednocześnie poseł Sowa odnosząc się do zapowiedzi wyborczych.

Na sprawę kwoty wolnej od podatku zwrócił uwagę podczas dyskusji w Polsat News wiceszef MSZ i poseł PiS Paweł Jabłoński. "Platforma zapowiada już, choć nie wiem, na ile jest to oficjalne, bo nie chcą się tego wprost przyznać, że za chwilę chcą się wycofać z propozycji wyższej kwoty wolnej od podatku, że jeszcze nie teraz, a może w ogóle. (...) Mam wrażenie, że niestety potwierdzają się najgorsze oczekiwania, że PO zapowiada różne rzeczy, aby potem z tych dobrych się wycofywać" - powiedział Jabłoński. Dodał, że zmian w podatkach korzystnych dla obywateli, nie trzeba wprowadzać z wymaganym wyprzedzeniem czasowym.

Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2002 roku, zmiany w podatkach dochodowych od osób fizycznych niekorzystne dla podatników, muszą być wprowadzane z odpowiednim wyprzedzeniem, a vacatio legis musi wynosić co najmniej miesiąc. Natomiast zmiany korzystne nie podlegają tej zasadzie.

Natomiast Krzysztof Hetman (PSL) ocenił podczas niedzielnej dyskusji, że zapowiedź dotycząca kwoty wolnej od podatku, to "jest bardzo poważna zmiana, ponieważ ona dotyczy także dochodów samorządów terytorialnych". "To jest kwestia do tego, aby usiąść i tę sprawę bardzo dokładnie przedyskutować. Ona jest cenna, dlatego, że chociażby większość emerytów w Polsce wtedy nie płaciłaby podatku od swojej emerytury, ale trzeba pamiętać o tym, że w takiej sytuacji należałoby zrekompensować ubytek dochodów samorządów terytorialnych, które są już bardzo poszkodowane przez politykę PiS, który w ostatnich latach znacznie ograniczył dochody samorządów" - ocenił Hetman.

Lider KO Donald Tusk w trakcie kampanii wyborczej, w początkach września br., zapowiadał w Tarnowie, że "podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł to konkret, który przeprowadzimy w ciągu pierwszych 100 dni". (PAP)

 

Autor: Marcin Jabłoński

sma/