Marszałek Sejmu otrzymał wniosek ws. zatrzymania Ziobry i zapowiedział "jak najszybsze" działania

2024-11-22 14:54 aktualizacja: 2024-11-22, 22:29
Zbigniew Ziobro. Fot. PAP/Piotr Polak
Zbigniew Ziobro. Fot. PAP/Piotr Polak
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał w piątek wniosek o wyrażenie zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie b. szefa MS Zbigniewa Ziobry (PiS) przed komisję śledczą; zostanie on teraz oceniony pod względem zgodności z wymogami; możliwe, że na początku przyszłego tygodnia trafi do komisji regulaminowej .

O tym, że skierowany przez Prokuratora Generalnego Adama Bodnara wniosek, trafił w piątek do Sejmu powiedział dziennikarzom Hołownia. "Ten wniosek w tej chwili trafi do standardowej procedury oceny zgodności formalnej z wymaganiami" - przekazał marszałek.

Poinformował, że wydał już polecenie dyrektorowi swego gabinetu Stanisławowi Zakroczymskiemu, żeby kontrola ta została przeprowadzona "w jak najszybszy możliwy sposób, bez uchybienia dla jej jakości". "Tak żebyśmy na początku przyszłego tygodnia mogli mieć skierowany ten wniosek do Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych" - powiedział Hołownia.

Komisja ta zajmuje się m.in. sprawami związanymi z wyrażeniem przez Sejm zgody na pociągnięcie posła do odpowiedzialności za przestępstwa lub wykroczenia albo jego aresztowanie bądź zatrzymanie.

Zbigniew Ziobro był czterokrotnie wzywany przez sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa, ale nie stawił się. Dwa razy zmagający się z chorobą nowotworową Ziobro przedstawił zwolnienie lekarskie. Później komisja śledcza otrzymała opinię biegłego, z której - jak informowała szefowa komisji śledczej Magdalena Sroka (PSL-TD) - jednoznacznie wynika, że b. szef MS może złożyć zeznania.

Szefowa komisji zapowiedziała wówczas, że Ziobro przesłuchiwany ma być w formule innej niż poprzedni świadkowie, posiedzenie komisji będzie trwało krócej. Ziobro odpowiedział wtedy we wpisie na X, że "żaden biegły" nie badał go ani z nim nie rozmawiał.

Następnie b. szef MS dwukrotnie nie stawił się przed komisją śledczą - 14 października i 4 listopada - i nie usprawiedliwił nieobecności. Później w mediach społecznościowych Ziobro powoływał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 września, który orzekł, że zakres działania komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją i w związku z tym komisja ta nie istnieje.

Po tym, gdy Ziobro czwarty raz się nie stawił, sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa zdecydowała, że wystąpi o jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie go na przesłuchanie - wniosek w tej sprawie wystosowany został do PG 8 listopada.

Rzecznik PG prok. Anna Adamiak poinformowała w piątek, że wniosek analizował Zespół Śledczy nr 3 z Prokuratury Krajowej, prowadzący śledztwo dotyczące użycia Pegasusa w Polsce. Z analizy wynika - podała prok. Adamiak - że "sejmowa komisja śledcza wyczerpała określone w procedurze karnej możliwości przeprowadzenia czynności przesłuchania Zbigniewa Ziobry w charakterze świadka". (PAP)

andr/ mok/ par/ sma/