O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Masowe zatrucie w Centrum Szkolenia Straży Granicznej

Do 71 osób wzrosła liczba słuchaczy Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie hospitalizowanych z powodu objawów zatrucia pokarmowego - podała w piątek SG. Sanepid ustala, co mogło być źródłem salmonelli, która wywołała zatrucie.

Radiowozy Straży Granicznej Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Radiowozy Straży Granicznej Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Objawy zatrucia pokarmowego o różnym nasileniu wystąpiły w ostatni wtorek u 153 słuchaczy Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie. Były to m.in. biegunka, wymioty, bóle brzucha i podwyższona temperatura ciała. Pierwszego dnia hospitalizowanych zostało 13 słuchaczy, przez kolejne dwa dni ta liczba wzrosła do 47 osób.

Więcej

Opakowanie sera z partii, w której wykryto bakterię Salmonella. Fot. GIS.gov.pl

Salmonella w żółtym serze. GIS wydał ostrzeżenie

"Obecnie w szpitalach przebywa 71 słuchaczy; ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" - poinformowała w piątek PAP rzeczniczka warmińsko-mazurskiego oddziału SG mjr Mirosława Aleksandrowicz.

Chorzy w pięciu szpitalach

Jak wyjaśniła, w Centrum Szkolenia SG w Kętrzynie obecny jest ciągle personel medyczny, który w przypadku gorszego samopoczucia któregoś ze słuchaczy kwalifikuje go do szpitala. Dodała, że te osoby trafiły do szpitali m.in. w Giżycku, Bartoszycach, Piszu, Ostródzie, Biskupcu i Elblągu.

Rzeczniczka zaznaczyła, że zajęcia programowe w Centrum Szkolenia SG w Kętrzynie są nadal zwieszone, trzeci dzień z rzędu.

Jak informowały służby sanitarne, na podstawie badań pobranych do analizy od tzw. osób objawowych stwierdzono bakterię salmonelli. Sanepid prowadzi dochodzenie epidemiologiczne, żeby ustalić źródło pochodzenia salmonelli.

"Czekamy na wyniki badań próbek żywności i wody"

Mjr Mirosława Aleksandrowicz.

Według nieoficjalnych informacji słuchacze, u których wystąpiły objawy zatrucia pokarmowego, jedli posiłki w punkcie żywienia na terenie komendy oddziału SG.

Masowe zatrucie w Straży Granicznej. Wojewoda na miejscu

Jak podawała wcześniej SG, niezwłocznie po zgłoszeniu kadrze kierowniczej przez ponad 150 słuchaczy objawów przypominających zatrucie pokarmowe, o zdarzeniu został powiadomiony minister spraw wewnętrznych i administracji, który skierował na miejsce wojewodę warmińsko-mazurskiego i sanepid. Poinformowano też komendanta głównego SG. Wojewoda jeszcze we wtorek powołał zespół kryzysowy, w którego skład weszli przedstawiciele władz wojewódzkich, powiatowych oraz służb mundurowych i medycznych.

Sprawę zbiorowego zatrucia pokarmowego w kętrzyńskim Centrum Szkolenia SG będzie wyjaśniać policja. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 160 k.k. (tj. narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu) złożył w środę przedstawiciel SG.

Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie jest jednym z trzech ośrodków szkoleniowych tej formacji, obok Wyższej Szkoły SG w Koszalinie i Ośrodka Szkoleń Specjalistycznych SG w Lubaniu. Obecnie szkoli się tam ok. 300 funkcjonariuszy.(PAP)

mbo/ agz/ mar/
 

Zobacz także

  • Granica polsko-białoruska w okolicy przejścia granicznego Połowce-Pieszczatka, fot. PAP/Artur Reszko

    Szef MSWiA: jesteśmy przygotowani na zwiększoną presję migracyjną na granicy

  • Funkcjonariusze Straży Granicznej podczas wykonywania czynności służbowych z cudzoziemcami, fot. strazgraniczna.pl

    14 cudzoziemców deportowanych z Polski. Wśród nich Gruzin podejrzewany o terroryzm

  • Straż graniczna przy granicy z Białorusią. Fot. PAP/	Paweł Supernak

    Strefa buforowa przy granicy z Białorusią. Szef MSWiA: będzie obowiązywać przez kolejne 90 dni

  • Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Użycie broni hukowej przez funkcjonariuszkę SG. Jest decyzja prokuratury

Serwisy ogólnodostępne PAP