Biało-czerwoni po raz piąty w historii i jednocześnie z rzędu wystąpią na Euro. W poprzednich przypadkach była reguła, że jeśli nie wygrali pierwszego meczu, odpadli po fazie grupowej (do 2012 roku w turnieju uczestniczyło tylko 16 drużyn). Natomiast w 2016 roku pokonali na początek Irlandię Północną 1:0 i zatrzymali się dopiero na ćwierćfinale.
Selekcjoner Michał Probierz przyznał w sobotę w Hamburgu, że "ma już w głowie wyjściowy skład", a piłkarze dowiedzą się o nim przed samym wyjazdem na stadion.
Na pewno nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego Lewandowskiego, którego w roli kapitana zastąpi Piotr Zieliński. Pod znakiem zapytana stoi występ Pawła Dawidowicza, natomiast gotowy do gry jest już Karol Świderski.
Holendrzy mają więcej problemów kadrowych. W turnieju nie wystąpią świetni pomocnicy: Frenkie de Jong, Marten de Roon i Teun Koopmeiners. Na dodatek w meczu z Polską z powodu kontuzji musi pauzować napastnik Brian Brobber, a pod dużym znakiem zapytania stoi występ podstawowego prawego obrońcy Denzela Dumfriesa.
"Nie denerwuję się, jesteśmy dobrze przygotowani do turnieju. Cieszę się, że to się już zaczyna. Bo to kolejna szansa, żeby ten zespół zrobił następny krok do przodu" - powiedział Probierz, który nie przegrał jeszcze żadnego meczu w roli selekcjonera.
Trener Holendrów Ronald Koeman również z niecierpliwością czeka na pierwszy gwizdek.
"Jesteśmy gotowi wygrywać i mam nadzieję, że pokażemy to już w spotkaniu z Polską. Zapowiada się ciekawy mecz i interesujący turniej" - zaznaczył trener "Pomarańczowych".
Wątpliwości budzi stan murawy w Hamburgu, gdzie od wielu dni było chłodno i deszczowo. Dlatego obie drużyny nie trenowały w sobotę na tym obiekcie. Polacy przeprowadzili zajęcia już wcześniej, w swojej bazie w Hanowerze.
Probierz i jego podopieczni będą musieli zmierzyć się z niekorzystną statystyką meczów Polski z Holandią. Trzy zwycięstwa, przy czym ostatnie w 1979 roku, siedem remisów i dziewięć porażek - to bilans dotychczasowych 19 spotkań reprezentacji obu krajów.
Drugi mecz grupy D, Austria - Francja w Duesseldorfie, odbędzie się dopiero w poniedziałkowy wieczór.
Z Hamburga - Maciej Białek (PAP)
gn/