Media: prawnicy, którzy bronili Nawalnego, podejrzani o udział w "organizacji ekstremistycznej"

2023-10-13 21:21 aktualizacja: 2023-10-14, 07:56
Aleksiej Nawalny. Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV
Aleksiej Nawalny. Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV
Rosyjscy prawnicy: Wadim Kobziew, Igor Siergunin i Aleksiej Lipcer, którzy w różnych okresach byli adwokatami opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, zostali zatrzymani i są podejrzani o udział w "organizacji ekstremistycznej" - podała w piątek rosyjska redakcja BBC.

Wcześniej informowano o rewizjach w mieszkaniach trzech prawników. Później współpracownik Nawalnego, Wiaczesław Gimadi, poinformował, że prawnicy zostali zatrzymani i że nie mają statusu świadków, lecz podejrzanych w sprawie dotyczącej "organizacji ekstremistycznej". Kobziew i Siergunin zostali osadzeni w areszcie śledczym; sąd wydał decyzję na posiedzeniu zamkniętym dla publiczności i mediów - przekazał portal Mediazona.

Kobziew bronił Nawalnego podczas procesów w sprawach karnych przeciwko opozycjoniście. Siergunin i Lipcer reprezentowali go, gdy Nawalny, już będąc w kolonii karnej, składał skargi na administrację więzienną.

Również 13 października miało się odbyć posiedzenie sądu w sprawie kolejnego pozwu Nawalnego przeciwko administracji kolonii karnej w Mielechowie. Na posiedzeniu miał być obecny Kobziew, ale nie zdołał przyjechać z powodu rewizji w jego mieszkaniu.

Nawalny porównał w sądzie działania wobec adwokatów do praktyk z czasów sowieckich. "Nie tylko aktywiści polityczni, lecz również ich adwokaci są prześladowani i stają się więźniami politycznymi" - powiedział.

Postępowanie dotyczy również obrończyni Nawalnego - Olgi Michajłowej, która jednak przebywa poza Rosją.

Nawalny, który w minionych latach organizował wielotysięczne demonstracje przeciwko władzom Rosji, został aresztowany w styczniu 2021 roku po powrocie z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia. Zdaniem polityka zamach na jego życie został zorganizowany przez rosyjskie służby specjalne.

W lutym 2021 roku sąd odwiesił wobec Nawalnego dawny wyrok więzienia za rzekome defraudacje finansowe. Następnie wytoczono wobec niego kolejne sprawy karne, w tym sprawę dotyczącą powołania do życia "organizacji ekstremistycznej". 4 sierpnia br. sąd uznał opozycjonistę za winnego rzekomej "działalności ekstremistycznej" i skazał go na 19 lat pozbawienia wolności. Wyrok ten to łączna kara za wszystkie dotychczasowe "przestępstwa", których jakoby dopuścił się Nawalny. (PAP)

kgr/