Media: za rządów Putina przybyło 1500 więźniów politycznych

2024-08-23 13:53 aktualizacja: 2024-08-23, 17:05
Władimir Putin Fot. PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN POOL
Władimir Putin Fot. PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN POOL
1500 osób uznali obrońcy praw człowieka za więźniów politycznych w Rosji podczas rządów Władimira Putina – poinformował niezależny portal rosyjski Wiorstka, który dokonał tych obliczeń przy wsparciu zdelegalizowanego przez władze Stowarzyszenia Memoriał.

Wiorstka podkreśliła, że w pierwszych latach rządów Putina, który już od 25 lat jest na przemian premierem lub prezydentem Rosji, liczba nowych więźniów politycznych nie przekraczała jednego-dwóch rocznie, a każdy przypadek wywoływał rezonans w społeczeństwie.

Według obrońców praw człowieka przełomowy okazał się proces w sprawie koncernu Jukos, którego współzałożycielem był przeciwnik Kremla Michaił Chodorkowski. Przebywający obecnie na emigracji Chodorkowski spędził 10 lat w więzieniu po skazaniu go za uchylanie się od płacenia podatków i oszustwa, a firma została przejęta przez państwo.

„Potem władze rosyjskie zaczęły intensywniej prześladować niewygodnych obywateli” – podkreśliła Wiorstka.

Liczba nowych więźniów politycznych zaczęła rosnąć do kilkudziesięciu rocznie po protestach z 2012 r., a w 2017 r. po raz pierwszy przekroczyła 100. Najwięcej dotąd więźniów politycznych przybyło w 2019 r. – 212.

Obrońcy praw człowieka podkreślają, że powyższe dane tylko częściowo odzwierciedlają skalę represji w Rosji, a rzeczywista liczba więźniów politycznych może być kilkakrotnie wyższa. (PAP)

kno/