Komentując ogłoszenie rozwiązania Zgromadzenia Narodowego, mer porównała tę decyzję do "rażenia piorunem". Zapewniła, że ona sama pozostanie "w terenie, tak jak wszyscy odpowiedzialni politycy".
Hidalgo wypowiadała się na spotkaniu w Paryżu z szefem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomasem Bachem, który oznajmił, że "Francja jest przyzwyczajona do przeprowadzania wyborów" i że będzie to już kolejne głosowanie.
"Będzie nowy rząd, nowy parlament i wszyscy będą wspierać igrzyska" - zapewnił Bach.
Pierwsza tura przedterminowych wyborów, wyznaczonych przez Macrona po zwycięstwie skrajnej prawicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego, odbędzie się 30 czerwca, a druga - 7 lipca. Igrzyska w Paryżu rozpoczną się 26 lipca.
Z Paryża Anna Wróbel (PAP)
kno/