Śledczy ustalili, że 49-latek, kierując wózkiem widłowym, najechał na pokrzywdzonego 37-latka, przyciskając go do części konstrukcji hali. Pokrzywdzony doznał rozległego urazu zmiażdżeniowego i zmarł. Przyczyną zgonu był wstrząs urazowy. Z zapisu monitoringu wynika, że zachowanie kierującego nie było przypadkowe – przekazała w czwartek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk.
Prokurator zarzucił 49-latkowi popełnienie przestępstwa zabójstwa w zamiarze ewentualnym.
"Pokrzywdzony to obywatel Gruzji. Był on pracownikiem podejrzanego. W dniu zdarzenia przyszedł po zaległe wynagrodzenie. Na tym tle między mężczyznami doszło do wymiany zdań, po której podejrzany wsiadł do wózka" – opisała prokurator przebieg zdarzenia.
Przekazała, że czynności z udziałem podejrzanego przeprowadzono w ubiegły wtorek. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu.
"Odpowiadając na pytania prokuratora, złożył wyjaśnienia pozostające w sprzeczności z materiałem dowodowym" – powiedziała prok. Wawryniuk.
Sąd uwzględnił wniosek prokuratora o areszt tymczasowy dla podejrzanego. Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście.
Za zabójstwo grozi dożywotnie pozbawienie wolności. (PAP)
Autor: Piotr Mirowicz
mar/