„VAT jest podatkiem od konsumpcji wrażliwym na koniunkturę gospodarczą, szczególnie w obszarze prywatnego popytu. W pierwszej połowie roku obserwowaliśmy niskie dynamiki konsumpcji, będące rezultatem słabnących nastrojów konsumentów. Od kilku miesięcy, wraz z szybko spadającą inflacją, nastroje konsumentów znacząco się jednak poprawiają” – stwierdziła rzecznik prasowa Ministerstwa Finansów Patrycja Dudek w informacji przesłanej PAP.
Dodała, że w konsekwencji w drugiej połowie roku, zwłaszcza w ostatnim kwartale, MF przewiduje odbicie konsumpcji gospodarstw domowych. Oceniła, że to się przełoży na wyższą dynamikę dochodów z VAT.
„Głównym powodem obniżenia prognozy dochodów z VAT w tym roku było nieuwzględnienie tarczy żywnościowej w pierwotnej ustawie budżetowej na bieżący rok. Ponadto na wyniki VAT w I półroczu br. miały również wpływ podwyższone zwroty wynikające ze znacznie szerszej niż w tym roku tarczy antyinflacyjnej w roku ubiegłym. Innymi słowy niższe od pierwotnie zakładanych wpływy z VAT były w dużej mierze efektem działań pomocowych Państwa, mających na celu obniżenie presji inflacyjnej i pomoc gospodarstwom domowym” – stwierdziła rzecznik MF.
Jej zdaniem czynienie z tego zarzutu i publikowanie skandalizujących wypowiedzi w tygodniu poprzedzającym dzień wyborów parlamentarnych rodzi podejrzenia o polityczną, a nie merytoryczną, motywację takiego działania.
Patrycja Dudek stwierdziła, że obliczenia luki VAT na 2023 rok są co najmniej przedwczesne, zwłaszcza przy „dysponowaniu prognozą wpływów z VAT i bardzo wrażliwą na założenia prognozą bazy VAT”.
„Oprócz spektakularnych sukcesów w zwiększaniu dochodów z VAT warto zwrócić uwagę na znaczący wzrost w innych kategoriach podatkowych, np. wpływy z podatku CIT w latach 2015-2022 wzrosły o ponad 44 mld zł (nieco ponad 170 proc.)” – stwierdziła rzecznik MF.
„Prowadzone przez MF analizy nie wskazują na wzrost aktywności karuzel VAT-owskich w stosunku do lat poprzednich” – dodała. (PAP)
autor: Marek Siudaj
kno/