Rok 2023 był dla Miley Curus pasmem sukcesów. Przebojem „Flowers”, pochodzącym z jej ósmego albumu, piosenkarka nie tylko wdarła się na szczyty list przebojów, ale i zdobyła pierwsze dwie w karierze statuetki Grammy. Jednocześnie zapowiedziała fanom, że nie planuje wyruszać w spektakularne tournée i rezygnuje z koncertowania. Najwyraźniej brak występów na żywo, poprzedzonych wyczerpującymi przygotowaniami, pozwolił Cyrus całkowicie skoncentrować się na tworzeniu muzyki.
W niedawnym wywiadzie dla magazynu „Harper’s Bazaar” piosenkarka zapewniła, że pracuje nad nowym wydawnictwem muzycznym. Cyrus wyjawiła, że od kilku miesięcy pracuje nad krążkiem, dla którego inspiracją jest zespół Pink Floyd i jego kultowy album „The Wall” (1979). Poszukując kolejnych muzycznych inspiracji, piosenkarka wróciła wspomnieniami do czasu, gdy była nastolatką, kiedy to godzinami słuchała utworów z "The Wall" i wielokrotnie sięgała po film "Ściana" (1982), który powstał na kanwie tego albumu.
Poza aspektem muzycznym, krążek o roboczym tytule „Something Beautiful” ma dostarczyć fanom także, równie istotnych, wrażeń wizualnych. Szczegóły płyty, w której powstanie zaangażował się chłopak Cyrus, perkusista Maxx Morando, nie są znane. Jednak, zgodnie z deklaracją, płyta może ukazać się już w przyszłym roku. (PAP Life)
mdn/ag/ep/