"Wydatki na obronność są naszym priorytetem. W przyszłym roku wzrosną nie tylko nominalnie, ale również w relacji do PKB" - poinformował w czwartek na platformie X Domański.
Wydatki na obronność są naszym priorytetem. W przyszłym roku wzrosną nie tylko nominalnie, ale również w relacji do PKB.
— Andrzej Domański (@Domanski_Andrz) July 4, 2024
W środę szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji na Litwie przypomniał, że Polska wydaje na obronność ponad 4 proc PKB. Dodał, że "Polska i Litwa oczekują finansowego zaangażowania Unii Europejskiej w ochronę granicy, budowę Tarczy Wschód oraz linii litewskiej i linii bałtyckiej". "Sprawa kolejna to wspólne zakupy uzbrojenia. Przemysł zbrojeniowy musi być na pierwszym miejscu w UE. Chcemy wspólnie dokonywać zakupów sprzętu" - powiedział minister obrony.
Również w środę prezydent Andrzej Duda podkreślił, że z uwagi na rosyjską agresję na Ukrainie, będzie postulował na nadchodzącym szczycie NATO w Waszyngtonie podniesienie poziomu wydatków na obronność do 3 proc. PKB w krajach członkowskich. Zaznaczył, że polskie jednostki wymagają dofinansowania. "Cieszę się ogromnie, że mamy w ostatnim czasie tak wysoki poziom nakładów na obronność - ponad 4 proc. I nie mam żadnych wątpliwości, że one muszą zostać utrzymane, jeżeli mamy modernizować armię" - powiedział Duda.
Wyraził nadzieję, że "rząd zachowa się odpowiedzialnie" i utrzyma wydatki na obronność na obecnym poziomie. "Tak zresztą rozmawialiśmy wcześniej z premierem i ministrem obrony, że ten poziom musi zostać zachowany i obronność - z uwagi na rosyjską agresję na Ukrainie - jest absolutnie tematem numer jeden" - dodał prezydent. (PAP)
pp/