![Płomienie wznoszą się w wyniku izraelskich ataków na obóz uchodźców Al-Shati w Strefie Gazy (zdjęcie ilustracyjne), fot. PAP/Abaca/AA/ABACA](/sites/default/files/styles/main_image/public/202311/pap_20231104_2OY.jpg?h=234d2821&itok=ovlyp7XN)
Elijahu powiedział, że nie jest całkowicie usatysfakcjonowany zasięgiem izraelskich represji na terenach palestyńskich po ataku Hamasu na Izrael 7 października.
Zapytany przez dziennikarza, czy wobec tego należałoby spuścić "jakąś bombę nuklearną na całą Strefę Gazy i wszystkich tam zabić”, odparł: „Jest to jakaś opcja”.
Biuro premiera Benjamina Netanjahu szybko opublikowało oświadczenie krytykujące „oderwane od rzeczywistości” komentarze i podkreśliło, że armia izraelska stara się oszczędzać „nie-bojowników” w Strefie Gazy. Netanjahu zawiesił też udział ministra w posiedzeniach rządu „do czasu nowej decyzji”. (PAP)