"Społeczeństwo, żeby było dynamiczne i innowacyjne, to musi czerpać z kultury, dlatego inwestycje w kulturę są najbardziej cennymi inwestycjami, jakie można sobie wyobrazić. Niestety często w przetargach politycznych kultura przegrywa, bo inne sprawy są bardziej istotne. W długiej perspektywie czy w średniookresowych ocenach kultura zawsze wygrywa i przynosi najwięcej efektów" - przekonywał szef MKiDN.
Inicjatywę przystąpienia do rewitalizacji wzgórza zamkowego w Grudziądzu, która będzie prowadziła do odbudowy południowego skrzydła dawnego zamku krzyżackiego, przedstawił obecny na konferencji prasowej prezes Rządowego Centrum Legislacji Krzysztof Szczucki, który kandyduje do Sejmu z pierwszego miejsca na liście PiS w okręgu nr 5.
Gliński podkreślił, że trzeba podejmować wyzwania, trzeba być odważnym, trzeba przełamywać bariery niemożności. Wyraził przekonanie, że "teraz rozwój Grudziądza będzie na innym etapie".
"Inwestycje w kulturę to są najbardziej efektywne decyzje, jakie można sobie wyobrazić. Pieniądze zainwestowane w kulturę to jest z jednej strony wzrost gospodarczy i na to są bardzo mocne argumenty w liczbach, ale jest to także olbrzymia korzyść wspólnotowo-duchowa, tożsamościowa" - mówił minister.
Zaznaczył, że "dodatkowo jest to także korzyść w obszarze know-how, podniesienia aspiracji duchowych i kulturowych, wykwalifikowania osób społeczności lokalnych do podejmowania wyzwań".
Gliński zwrócił uwagę, że rozwój państw zależy od jakości społeczeństwa, od tego czy jest to społeczeństwo gnuśne, które naśladuje jakieś wzorce kulturowe, czy jest to społeczeństwo innowacyjne i otwarte na podejmowanie wyzwań.
Gliński wskazał, że odbudowana część zamku mogłaby stać się oddziałem Muzeum Zamkowego w Malborku. (PAP)
autor: Jerzy Rausz
kno/