Minister Scheuring-Wielgus: jestem zwolenniczką, aby media publiczne były w rękach ekspertów i obywateli

2024-02-01 10:33 aktualizacja: 2024-02-01, 13:55
Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Joanna Scheuring-Wielgus na sali obrad Sejmu w Warszawie, fot. PAP/Piotr Nowak
Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Joanna Scheuring-Wielgus na sali obrad Sejmu w Warszawie, fot. PAP/Piotr Nowak
Jestem zwolenniczką tego, aby media publiczne były bardziej w rękach ekspertów i szeroko rozumianych obywateli niż w rękach partii - powiedziała w czwartek wiceminister kultury Joanna Scheuring-Wielgus w Programie I Polskiego Radia.

Wiceszefowa MKiDN została zapytana m.in. o to, czy rząd ma pomysł, jak wynegocjować od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji środki z abonamentu do spółek mediów publicznych, których Rada nie spieszy się z przekazaniem. "Rząd ma pomysł i myślę, że niedługo ten pomysł ogłosimy" - powiedziała.

W jej ocenie, "Krajowa Radia Radiofonii i Telewizji jest organem politycznym, a powinna być organem, który jest buforem przed naciskiem politycznym". "Przez ostatnie osiem lat niestety tak nie było" - dodała.

"Szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, funkcjonariusz byłej władzy i partii Prawa i Sprawiedliwości, robi wszystko, aby to funkcjonalnie mediów publicznych w jakiś sposób utrudniać, a nie powinien tego robić, bo KRRiT powinna stać na straży niezależności, wolności mediów. Powinna również srać na straży wszystkich mediów, a przez ostatnie osiem lat były naciski ze strony KRRIT, utrudnianie funkcjonowanie wielu mediów, nakładano kary. To był totalnie polityczne" – podkreśliła Joanna Scheuring-Wielgus.

Dopytywana z kolei o sposoby, jak odpolitycznić KRRiT, przypomniała, że rząd działa od sześciu tygodni. "Znajdziemy sposób, aby i z tą sytuacją sobie poradzić" – zaznaczyła.

Odniosła się również do prac nad nową ustawą medialną. "Stoimy przed dużą szansą na to, aby tak zorganizować media publiczne, aby z jednej strony były dla wszystkich, z drugiej strony były otwarte na nowe wyzwania technologiczne, a po trzecie, aby miały tak mocny kręgosłup, że już nikt nigdy ich sobie nie zawłaszczył" - podkreśliła.

Zaznaczyła, że ustawa dotycząca likwidacji Rady Mediów Narodowych jest już w zasadzie gotowa. "Mogłaby być procedowana, ale wiemy, że pan prezydent Andrzej Duda powiedział wczoraj, że każdą ustawę, którą przedstawimy, będzie wetował. Jest też pomysł marszałka Szymona Hołowni, ale wczoraj też usłyszałam od środowisk obywatelskich, żeby zrobić obywatelski panel w Sejmie, który zebrałby wszystkie pomysły i wypracował jak najlepszy model" - powiedziała.

Podkreśliła, że jestem zwolenniczką tego, "aby media publiczne były bardziej w rękach ekspertów i szeroko rozumianych obywateli niż w rękach partii". Zwróciła uwagę, że należy to wszystko dobrze przygotować. (PAP)

 

Autorka: Anna Kruszyńska

sma/