Ministra zdrowia zabrała głos w sprawie składki zdrowotnej. "Premier nie postawił mi warunku"
Premier nie postawił mi warunku w sprawie składki zdrowotnej – powiedziała PAP ministra zdrowia Izabela Leszczyna, która zagłosowała w Sejmie za obniżeniem tej składki dla przedsiębiorców. Dodała, że gdyby zagłosowała przeciw, to szef rządu wiedziałby, że "nie jest częścią tej drużyny".

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy, która od 2026 r. obniży składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Ustawa zakłada wprowadzenie dwuelementowej podstawy wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców – do pewnego poziomu byłaby ona ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów – procentowa. Przepisy zaczną obowiązywać od początku 2026 r., a zmiana ma kosztować budżet państwa 4,6 mld zł.
Za uchwaleniem nowelizacji głosowało 213 posłów, 190 było przeciw, a 25 wstrzymało się od głosu. Przepisy poparli posłowie KO i politycy Polski 2050 i PSL. Przeciw był PiS, Lewica i koło Razem. Konfederacja wstrzymała się od głosu.
Ministra zdrowia w sprawie składki zdrowotnej
Szefowa resortu zdrowia Izabela Leszczyna (Koalicja Obywatelska) zagłosowała za ustawą, mimo że pod koniec marca powiedziała dziennikarzom, że żaden minister zdrowia nie może zaakceptować obniżenia składki zdrowotnej.
"Na pewno nie zagłosuję za obniżeniem składki zdrowotnej" – deklarowała.
PAP zapytała ją, czy gdyby nie poparła podczas głosowania tych zmian, to czy musiałaby zrezygnować ze stanowiska w rządzie Donalda Tuska.
"Nie, z pewnością nie. Pan premier nie stawiał mi absolutnie takiego warunku. Natomiast musimy mieć w rządzie do siebie absolutne zaufanie i być wobec siebie lojalni – oczywiście mając cały czas świadomość, że realizujemy swoje zobowiązania i jesteśmy lojalni wobec naszych wyborców, a w moim wypadku – wobec pacjentów" – odpowiedziała. "Moje wstrzymanie się byłoby tylko aktem symbolicznym i uniknięciem w jakimś stopniu odpowiedzialności przed pytaniami dziennikarzy" – powiedziała.
Stwierdziła, że głosując przeciwko obniżeniu składki, byłaby "jednodniową bohaterką", przy czym ustawa i tak zostałaby przegłosowana.
"A mój rząd, z którym się bardzo identyfikuję, i premier, do którego mam całkowite zaufanie, wiedziałby, że w gruncie rzeczy nie jestem częścią tej drużyny, której celem jest absolutnie systemowa zmiana w ochronie zdrowia i zrealizowanie naszych obietnic – skrócenie kolejek i w efekcie w przyszłości zniesienie limitów" – powiedziała szefowa MZ.
Skutki obniżenia składki zdrowotnej
Podkreśliła, że pacjenci nie odczują skutków obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
"Rzeczywiście, powiedziałam, że nie zagłosuję za obniżeniem składki, bo nie miałam wtedy takich zapewnień ministra finansów i pana premiera, na jakie czekałam" – wyjaśniła.
Dodała, że po tych rozmowach upewniła się, że decyzja w sprawie obniżenia składki dla przedsiębiorców nie przełoży się na finanse Narodowego Funduszu Zdrowia.
"Daję swoje słowo. Pacjenci nie odczują w żaden sposób głosowania za obniżeniem składki zdrowotnej. Nie będziemy mieli mniej pieniędzy w NFZ nawet o złotówkę ze względu na decyzję, jaką podjął dziś Sejm. Jeśli to będzie 5 mld zł ubytku, to 5 mld zł z budżetu państwa więcej wpłynie do NFZ jako rekompensata" – zapewniła Leszczyna.
Wyjaśniła, że aby wprowadzić zmiany systemowe w ochronie zdrowia, musi mieć wsparcie premiera i ministra finansów.
"I takie wsparcie mam. Pieniędzy nie będzie mniej, a wsparcie dla zmian systemowych będę miała w rządzie zdecydowanie większe. Uważam, że jest to niezwykle ważne, bo ustawa o reformie szpitali, z którą wyszłam kilka miesięcy temu, została zatrzymana z różnych powodów. Swoje uwagi mieli też nasi koalicjanci" – powiedziała.
Zapowiedziała, że projektem ustawy o reformie szpitali w najbliższy wtorek zajmie się Rada Ministrów.
"To jest oczywiście jej wersja "soft", ale ona na pewno będzie przyjęta przez Radę Ministrów, bo jest już po Komitecie Stałym Rady Ministrów" – zapewniła.
Projekt był trzykrotnie przesyłany do konsultacji publicznych, swoje uwagi zgłaszała do niego współtworząca koalicję Lewica.
PAP zapytała również, czy będą kolejne zmiany w składce zdrowotnej.
"Nie spodziewam się ich i nie sądzę" – odpowiedziała Izabela Leszczyna.
Anita Karwowska (PAP)
akar/ joz/ ał/