"To około pięcio-, sześcioletni byk postrzelony w tył klatki piersiowej. Kule znaleźliśmy w żołądku. Niestety, dosyć długo żył z tą kulą – od tygodnia do dziesięciu dni, więc koszmarnie cierpiał. W końcu padł na zapalenie otrzewnej" – powiedział PAP Maciej Tracz z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego "Dzika Zagroda".
Z przeprowadzonej sekcji wynika, że zwierzę było w dobrej kondycji. Sprawą zajmuje się wałecka policja.
"Element pocisku został zabezpieczony, na miejscu dokonaliśmy oględzin i przesłuchaliśmy świadków" – przekazała st. asp. Beata Budzyń z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu.
Sprawcy grozi od grzywny do pięciu lat pozbawienia wolności.(PAP)
mmi/