"My nie jesteśmy grupą rekonstrukcyjną. Jesteśmy przede wszystkim prawicą przyszłości (...) Oczywiście mamy szacunek do przeszłości (...), ale jednocześnie - zwłaszcza na tym wielkim wirażu historii, na jakim dzisiaj się znajdujemy - musimy patrzeć w przyszłość, brać byka za rogi, brać nowe technologie w nasze objęcia, żebyśmy nie mieli żadnych kompleksów" – mówił w Lublinie Morawiecki.
Ocenił, że tożsamość europejskich i polskich konserwatystów poddawana jest próbie ośmieszenia i zachęcał zgromadzonych do odwagi.
"Od tego trendu globalizacyjnego, który (...) cały czas jest dzisiaj w natarciu, powoli rozpoczyna się odwrót. A więc też wiatr historii w tym aspekcie będzie bardziej wiał w naszą stronę" – podkreślił.
Jego zdaniem Polska powinna zmierzać w kierunku państwa o geograficznym potencjale, a przyczynić się do tego ma – jak wymienił - koncepcja Międzymorza oraz bliskie partnerstwo Polski ze Stanami Zjednoczonymi.
Według Morawieckiego społeczeństwo USA pokazało w ostatnich wyborach, że potrafi przełamywać trendy historii.
"Zwycięstwo Donalda Trumpa nad Kamalą Harris postrzegam jako sygnał, że te wielkie fale lewicowe, jedna za drugą - lewackie również bardzo często - można zatrzymać" – ocenił wiceszef PiS.
W dyskusji w Lublinie uczestniczył również m.in. Przemysław Czarnek. Jego zdaniem największym zagrożeniem dla konserwatyzmu jest starzenie się społeczeństw europejskich. Jego zdaniem Europa Zachodnia pogrąża się w kryzysie demograficznym, kulturowym i antychrześcijańskim.
Przemysław Czarnek o Niemczech i Austrii
Czarnek został zapytany, czy jest "granica estetyki", poza którą nie można już rozmawiać z siłami prawicowymi w Europie, jak np. Wolnościową Partią Austrii.
"Jak tak podejdzie się do Niemców czy Austriaków, to w ogóle z nimi nie warto rozmawiać, bo zarówno Niemcy, jak i Austria, to kraje absolutnie postnazistowskie, w pełnym słowa tego znaczeniu" – stwierdził. Zaznaczył, że Niemcy i Austria nigdy nie odcięły się od nazistów.
"Poza tą wierchuszką, którą skazano w Norymberdze, wpuścili na posady burmistrzów, policjantów itd. Oni tworzyli te państwa – i Austrię i RFN. Niestety jest to postnazizm w czystej postaci" – powiedział Czarnek.
W dwudniowym Kongresie Młodych ECR wzięło udział kilkaset osób. Część uczestników spotkało się w sobotę też z popieranym przez PiS kandydatem na prezydenta, prezesem IPN Karolem Nawrockim jednak nie podczas kongresu, tylko w Filharmonii Lubelskiej. (PAP)
gab/ ann/ amac/ mar/