O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

MSZ: ambasador Krajewski zwrócił się do metropolity wołokołamskiego o wsparcie obrony miejsc spoczynku ofiar totalitaryzmu

Po dewastacji polskiego cmentarza "Jogła" w Borowiczach ambasador Polski w Rosji Krzysztof Krajewski napisał osobisty list do metropolity wołokołamskiego Antoniego o wsparcie obrony miejsc wiecznego spoczynku ofiar totalitaryzmu - poinforowało w piątek MSZ.

W obozie NKWD w Borowiczach zamordowano i pochowano wielu żołnierzy AK. Fot. MSZ/X
W obozie NKWD w Borowiczach zamordowano i pochowano wielu żołnierzy AK. Fot. MSZ/X

"Po dewastacji polskiego cmentarza 'Jogła' w Borowiczach, w obwodzie nowogrodzkim, amb. Krajewski napisał osobisty list do metropolity wołokołamskiego Antona o wsparcie obrony miejsc wiecznego spoczynku ofiar totalitaryzmu" - przekazało w piątek MSZ na platformie X. Zaznaczyło, że ambasada RP w Moskwie wysłała też notę protestacyjną do rosyjskiego MSZ.

MSZ przypomniało, że w Borowiczach znajdował się jeden z najcięższych sowieckich obozów pracy, w którym zamordowano i pochowano wielu żołnierzy AK deportowanych w latach 40. XX w. z Polski do ZSRR. "W latach 90-tych Polonia i lokalne władze wybudowały tam cmentarz z krzyżem, jako symbolem przebaczenia" - podkreślił resort dyplomacji.

Wcześniej rzecznik MSZ Paweł Wroński informował, że Polska domaga się wyjaśnień oraz wykrycia i ukarania sprawców zdewastowania miejsc pamięci żołnierzy AK w miejscowości Borowicze-Jogła.

Przypomniał, że wcześniej o sprawie informował Konsulat Generalny RP w Petersburgu. Przekazał on we wtorek w mediach społecznościowych, że w miejscowości Borowicze-Jogła w obwodzie nowogrodzkim w Rosji zdewastowano kompleks "pomników upamiętniających polskich żołnierzy AK, poległych w sowieckich łagrach". Zdewastowane zostały trzy miejsca pamięci znajdujące się w odległości kilku kilometrów od siebie.

We wtorek Wroński mówił w rozmowie z PAP, że w trzech miejscach upamiętnienia ofiar "dokonano celowej dewastacji", m.in. zniszczono krzyż, części pomników, ale także próbowano wymazać słowa pisane łacińskim alfabetem. Podkreślił, że "mamy do czynienia z przypadkiem oburzającym". "Tutaj nie chodzi o pomnik, tylko chodzi o upamiętnienie miejsca, gdzie leżą ofiary, to jest jeden wielki cmentarz" - mówił wówczas Wroński.

Rzecznik MSZ zwrócił wtedy uwagę, że do zdewastowania kompleksu pomników upamiętniających polskich żołnierzy AK doszło po informacji, że w odwecie za zamknięcie rosyjskiego konsulatu w Poznaniu będzie likwidowany konsulat RP w Petersburgu. "Znajdujące się w pobliżu miejsca pamięci niemieckie i węgierskie nie zostały zniszczone" - zaznaczył.

Kompleks obozów z centrum w miejscowości Borowicze w obwodzie nowogrodzkim był jednym z głównych miejsc deportacji żołnierzy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich w latach 1944-46.

Ministerstwo spraw zagranicznych Rosji powiadomiło 5 grudnia, że zamyka Konsulat Generalny RP w Petersburgu w ramach retorsji za wcześniejsze zamknięcie rosyjskiego konsulatu generalnego w Poznaniu. (PAP)

wni/ itm/gn/

Zobacz także

  • Krzysztof Krajewski,. Fot. PAP/ EPA/SERGEI ILNITSKY
    Specjalnie dla PAP

    Ambasador RP w Rosji po nagabywaniu w Jekaterynburgu przez propagandystów: nie dam się zastraszyć

  • Krzysztof Krajewski. Fot. PAP/P. Nowak

    Ambasador Krajewski: skierowaliśmy notę do MSZ Rosji w związku z usunięciem pomnika polskich ofiar represji pod Irkuckiem

  • Miejsce katastrofy. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

    Ambasador RP w Moskwie złożył kwiaty w miejscu katastrofy smoleńskiej

  • Fot. Fb Посольство Республики Польша в Москве

    Ambasador RP uczcił w Miednoje pamięć ofiar zbrodni katyńskiej

Serwisy ogólnodostępne PAP