Na austriackim dworcu zamontowano ławki, które uniemożliwiają spanie bezdomnym. Mieszkańcy są oburzeni

2024-12-04 12:16 aktualizacja: 2024-12-04, 16:02
Bezdomny (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/TOLGA AKMEN
Bezdomny (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/TOLGA AKMEN
Samorząd Dornbirn zlecił zamontowanie na dworcu kolejowym ławek, które mają uniemożliwić osobom bezdomnym spanie. Decyzja ta spotkała się z oburzeniem mieszkańców.

Na nowych ławkach, które pojawiły się na dworcu w Dornbirn (zachodnia Austria), zamontowano specjalne belki uniemożliwiające położenie się. Decyzję władz miasta o ich instalacji osoby bezdomne nazwały dyskryminacją. Podobne zdanie wyrażają także mieszkańcy miasta.

W rozmowie z austriacką telewizją ORF bezdomni przekonują, że konstrukcje, które zdaniem władz mają zapewnić większe bezpieczeństwo podróżnym, w rzeczywistości są wymierzone przeciwko nim. "Sprawa z tymi drewnianymi belkami jest po prostu dyskryminująca" – mówi Daniel Trupp, spotkany na dworcu bezdomny. Podobnie uważa Helmut Leitenbauer. "Naprawdę śpisz tu tylko w nagłych przypadkach. Blokowanie w ten sposób nie ma większego sensu. Bardziej sensowne byłoby, gdyby politycy zastanowili się, w jaki sposób można pomóc ludziom, którzy nie mają domu i w nagłych przypadkach muszą tu nocować" – mówi Leitenbauer. Bezdomny zwraca również uwagę, że osoby planujące spędzić noc na dworcu i tak nie korzystają z ławek, lecz przynoszą własne materace i koce, które później są im odbierane przez policję i straż miejską.

Na te zarzuty we wtorek po południu zareagowali urzędnicy miejscy. W wydanym oświadczeniu napisali, że "miejsca siedzące na dworcach kolejowych i autobusowych są przeznaczone przede wszystkim dla pasażerów. (…) Opieka nad potrzebującymi jest w kraju bardzo dobrze zorganizowana i nikt nie musi mieszkać ani spędzać nocy na ulicach".

Tłumaczenia te nie przekonują Ferdinanda Kollera, dyrektora schroniska dla bezdomnych Dowas w pobliskiej Bergencji. W jego ocenie sprawa jest jednoznaczna. "To symbol odrzucenia. Można to zinterpretować jako wyraz bezradności instytucji wobec problemu bezdomności. […] Mamy bardzo dobry system społeczny, mamy bardzo dobre instytucje społeczne i potrafimy sobie radzić z problemami społecznymi inaczej, nią przez usuwanie bezdomnych z przestrzeni miejskich – mówi Koller. Zwrócił też uwagę, że od czasu pojawienia się na dworcu w Dornbirn nowych ławek, otrzymał wiele sygnałów od ludzi oburzonych takim rozwiązaniem i okazujących solidarność z osobami bezdomnymi i ubogimi.

Według danych austriackiego urzędu statystycznego od 2021 r. w Austrii stale rośnie liczba bezdomnych. W 2023 r. w tym kraju było ponad 20 tys. osób bez dachu nad głową.

Tomasz Dawid Jędruchów (PAP)

grg/