Najnowsza powieść Salmana Rushdiego i opowieść o PRL-owskich przemytnikach. Jakie nowości książkowe ukażą się jesienią?

2023-11-06 13:44 aktualizacja: 2023-11-06, 16:10
Okładka książki "Miasto zwycięstwa" Salmana Rushdiego, fot. wydawnictwo Rebis
Okładka książki "Miasto zwycięstwa" Salmana Rushdiego, fot. wydawnictwo Rebis
Nieznana powieść Williama Faulknera, książka Jacka Dehnela o PRL-owskich przemytnikach, powieści nominowane do światowych nagród, a także tom opowiadań Yasunariego Kawabaty – są wśród nowości przygotowanych na jesień przez polskich wydawców.

8 listopada, nakładem Rebisu, ukaże się "Miasto Zwycięstwa" - najnowsza powieść Salmana Rushdiego. "Pełna rozmachu, poetycka, skrząca się dowcipem opowieść o kobiecie, która tchnieniem powołuje do życia baśniowe imperium i szepcząc do uszu jego mieszkańców, nadaje bieg historii. Tkając tę opowieść z wątków hinduskiej mitologii, dziejów królestw, państw i państewek, postaci bogiń i bogów, bohaterów z krwi i kości, Rushdie sięga po tak bliskie mu tematy poczucia przynależności, natury ludzkiej, relacji między państwem a religią i jej instytucjami, wielokulturowości, równości, a zwłaszcza pozycji i roli kobiety w patriarchalnym społeczeństwie" - zapowiada wydawca.

"Drobny szczegół" palestyńskiej pisarki Adanii Shibli to powieść nominowana do Międzynarodowego Bookera i National Book Award. Rozgrywa się w 1949 roku na spieczonej sierpniowym słońcem pustyni Negew blisko granicy z Egiptem. Izraelscy żołnierze, oczyszczający terytorium z Palestyńczyków, biorą do niewoli Beduinkę, gwałcą ją i zabijają. XXI wiek. Mieszkanka Ramallah, która natrafia w gazecie na artykuł o zbrodni sprzed lat, wyrusza do Negewu, chcąc się dowiedzieć, co dokładnie spotkało tamtą dziewczynę – prześladuje ją bowiem pewien "drobny szczegół" łączący jej życie z ówczesnymi wydarzeniami. "W tej książce chodzi nie tyle o odkrycie prawdy czy zadośćuczynienie, ile o namysł nad powtarzającą się historią, nad przeszłością jako powracającą traumą. Według Shibli na doświadczenie okupacji składa się raczej poczucie długotrwałego osamotnienia aniżeli tragiczne momenty kryzysu" - zapowiada wydawnictwo Drzazgi. O powieści "Drobny szczegół" zrobiło się głośno, gdy podczas niedawno zakończonych Targów Książki we Frankfurcie miał się odbyć panel z udziałem palestyńskiej pisarki i wręczenie jej nagrody LiBeraturpreis – wydarzenie odwołano ze względu na atak Hamasu na Izrael. Organizatorzy co prawda oświadczyli, że jedynie je przenoszą, ale w obronie wolności słowa protestują ludzie sztuki i intelektualiści, a angielskie tłumaczenie książki jest udostępniane przez brytyjskiego wydawcę za darmo.

"Łabędzie" - najnowsza powieść Jacka Dehnela składa się z dwóch uzupełniających się części. Książkę można czytać jako rasowy reportaż true crime, historię rodziny, powieść sensacyjną albo esej o pamięci – prywatnej, publicznej i wreszcie sekretnej, ukrytej w aktach IPN-u. Peerelowska prasa opisywała bohaterów tej powieści w latach 70. jako "gang złotogłowych" – zuchwałą szajkę, która przemycała złoto, dolary i dzieła sztuki. Zachodnie samochody, biżuteria, futra, noce upływające na hazardzie i skrytki pełne złotych sztabek rozpalały wyobraźnię obywateli Polski Ludowej. Do dziś tę uproszczoną i propagandową wersję można znaleźć w popularnych artykułach i książkach typu "wielkie afery PRL-u". Tak się jednak składa, że skazany w pokazowym procesie Witold Mętlewicz był krewnym pisarza, który teraz postanowił dokładniej przyjrzeć się tej historii. W powieści pojawia się m.in. najsłynniejszy serwis w dziejach porcelany – miśnieńskie "Łabędzie", stworzone na polecenie hrabiego von Brühla. Książka ukaże się 8 listopada nakładem Wydawnictwa Literackiego.

15 listopada Czarne opublikuje "Szczęśliwców" Nadify Mohamed, książkę nominowaną do Nagrody Bookera 2021. Walijskie Tiger Bay wyłania się ze smogu i z morskiej mgły. W 1952 roku ofiarą brutalnego morderstwa pada tam żydowska sklepikarka. O zbrodnię zostaje oskarżony somalijski marynarz Mahmood Mattan. Mężczyzna zachowuje spokój – może ukradł w życiu kilka zegarków, ale nie jest mordercą, więc wierzy w sprawiedliwy wyrok. Śledztwo toczy się jednak niedbale i w obcym języku, przybywa świadków skuszonych nagrodą pieniężną, a adwokat Mahmooda nazywa go przed sądem "dzikusem". Do mężczyzny zaczyna docierać, że o wyroku może przesądzić wyłącznie kolor jego skóry. "'Szczęśliwcy' to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, wstrząsająca opowieść o morderstwie, rasizmie i uprzedzeniach systemu sprawiedliwości" - zapowiada wydawca.

W listopadzie Czytelnik będzie kontynuował swoją serię dalekowschodnią, wydając "Tancerkę z Izu" - tom opowiadań Yasunariego Kawabaty w przekładzie Mikołaja Melanowicza i Anny Zielińskiej-Elliott. Autobiograficzne opowiadanie "Tancerka z Izu" (1926) przyniosło młodemu Kawabacie duży rozgłos. Jego bohaterem i narratorem jest uczeń wyższej klasy liceum. Podczas samotnej podróży po malowniczym półwyspie Izu spotyka młodziutką tancerkę z wędrownej grupy artystycznej. Zbiór "Tancerka z Izu" składa się z piętnastu utworów, których bohaterkami są dziewczęta i młode kobiety u progu samodzielnego życia. Służą w górskich pensjonatach, podejmują pracę w mieście, mają nowe koleżanki, poznają mężczyzn. Planują swoją przyszłość. Książkę zamyka przemowa noblowska Kawabaty. "Proza Kawabaty (1899–1972), oszczędna i elegancka, w której autor utrwalił pejzaż, kulturę i ducha swojej dawnej Japonii, spotkała się ze światowym uznaniem. W 1968 roku Kawabata, jako pierwszy Japończyk, otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury, a jego utwory zostały przetłumaczone na wiele języków. Kolejną książką w serii dzieł pisarza będzie nietłumaczona dotychczas na język polski powieść 'Piękno i smutek'" - zapowiada Czytelnik.

"Flagi pokrył kurz" Williama Faulknera to trzecia książka w dorobku giganta amerykańskiej prozy, pierwsza z cyklu poświęconego fikcyjnemu okręgowi Yoknapatawpha. Jesienią 1927 roku Faulkner z dumą posłał sążnisty, blisko sześciusetstronicowy maszynopis do wydawnictwa, pyszniąc się, że jest to "TA książka", "najdiabelniejsza", jaką dotąd napisał. Jego samozadowolenie na nic się nie zdało, nie mógł bowiem znaleźć dla niej wydawcy. Za namową pewnego redaktora skrócił ją więc znacznie i wydał jako "Sartoris" (1. wyd. pol. PIW 1960). Pełnej wersji nie opublikował za życia. "Flagi pokrył kurz" ukaże się po polsku po raz pierwszy 15 listopada nakładem PIW w przekładzie Macieja Płazy.

29 listopada Marginesy opublikują "Moje życie z Simoną Kossak" Lecha Wilczka prezentujące świat Puszczy Białowieskiej i Dziedzinki na ponad 460 zdjęciach. W starej leśniczówce w samym sercu Europy – z początku bez prądu i wody – ponad trzydzieści pięć lat mieszkała niezwykła para: Simona Kossak i Lech Wilczek. Oboje byli przyrodnikami. W Dziedzince razem z nimi mieszkało wiele zwierząt - m.in. kruk Korasek, locha Żabką, lisica Dusią, łosie Pepsi i Kola, rysicą Agatą, a także z bocianami, popielicą i mnóstwem innych zwierząt. Były też pawie, owce, sarny, łanie, wilki i niezwykle głośna oślica Hepunia. "Moje życie z Simoną Kossak" to opowieść Lecha Wilczka o życiu na łonie przyrody i o niezwykłej kobiecie - Simonie Kossak.

"Żyć jak Wielki Szu. Biografia Jana Nowickiego" Beaty Biały powstała na podstawie rozmów z bliskimi bohatera, a także z zapisków samego aktora, który jako pisarz przelał kawał swojego życia na karty książek. Nowicki dla szerokiej publiczności był Wielkim Szu, choć on sam najbardziej dumny był ze swoich książek. Uważał, że aktorem może być każdy, a prawdziwych pisarzy jest niewielu. Uważał, że w życiu mu się po prostu udało, bo nie miał wielkich marzeń. Prosty chłopak z małego Kowala na Kujawach wybrał się w świat i zdobył tam więcej, niż się spodziewał. Wracał jednak zawsze w rodzinne strony, bo najbardziej cenił prostotę wiejskiego życia. Żył, jak chciał, na własnych warunkach. Książka ukaże się w listopadzie nakładem Rebisu.

Pod koniec miesiąca w księgarniach pojawi się biografia Jeremiego Przybory autorstwa Marii Wilczek-Krupy. "Żuan Don" to pełna biografia Starszego Pana B., twórcy legendarnego Kabaretu Starszych Panów, człowieka o wyrafinowanym poczuciu humoru, poety. Wydawca zapowiada, że autorka ujawniła "prawdziwą historię Przybory, przesyconą miłością, poezją i atmosferą dwudziestowiecznej Warszawy. Wielowymiarową i trudną. Owianą tajemnicami i zawierającą szczegóły, o których nie wiedział on sam" - zapowiada Znak, który książkę opublikuje.

W jesiennych zapowiedziach znalazły się też "Poezje zebrane" Anny Świrszczyńskiej - tom zawierający wszystkie wiersze, w tym dotąd nieznane, które zachowały się wyłącznie w rękopisie, a także utwory rozproszone: libretta, słowa piosenek, dramaty poetyckie. Świrszczyńska, choć została pisarką wcześnie, dopiero po sześćdziesiątce znalazła język, którym potrafiła opisać doświadczenie Powstania Warszawskiego oraz doświadczenie miłości i macierzyństwa. Po latach Czesław Miłosz uznał ją, obok Mirona Białoszewskiego, za wielką odnowicielkę poetyckiej polszczyzny. Zbiór wydają Marginesy.

"Jak Grinch skradł Święta!" - to z kolei pierwsze tłumaczenie na język polski słynnego tekstu Dra Seussa w przekładzie Michała Rusinka. "Dr. Seuss to już klasyka literatury dziecięcej. Autor, który mistrzowsko operował purnonsensem i jak nikt inny umiał posługiwać się nim w literaturze dla najmłodszych. Znany jest polskim czytelniczkom i czytelnikom z kilku rymowanych opowiastek genialnie przełożonych przez Stanisława Barańczaka. Najsłynniejszą książką tego autora jest jednak 'Jak Grinch skradł Święta'. Panie i Panowie! Oto oryginalna historia zrzędliwego stwora, który chciał nieźle nabroić. A wyszło - na dobre" - zapowiada Michał Rusinek. Książkę opublikuje wydawnictwo Kropka. (PAP)

Autor: Agata Szwedowicz

jos/