Natalia Kukulska wspomina zmarłą babcię w 100. rocznicę urodzin: pobrzmiewa we mnie jej osobowość
Babcia Natalii Kukulskiej 11 lipca obchodziłaby okrągłe setne urodziny. Z tej okazji znana piosenkarka opublikowała na Instagramie czuły post, w którym opowiedziała o jej wyjątkowym charakterze oraz łączącej je więzi. „Skromność to cnota, która była dla niej wyznacznikiem. Pobrzmiewa we mnie jej osobowość. Mam ją w swoim krwiobiegu” – napisała artystka. Halina Szmeterling zmarła jesienią 2016 roku w wieku 92 lat.
Natalia Kukulska postanowiła uhonorować swoją nieżyjącą babcię Halinę Szmeterling, która wczoraj obchodziłaby setne urodziny. 48-letnia gwiazda estrady opublikowała z tej okazji na Instagramie wzruszający post, w którym wyraziła wdzięczność za nieustające wsparcie, jakie otrzymała od babci po tragicznej śmierci swojej mamy Anny Jantar. Ikona polskiej piosenki lat 70. zmarła 14 marca 1980 roku w wyniku katastrofy lotniczej. Od tamtej pory babcia małej Natalii była dla wnuczki prawdziwą opoką. Szmeterling odeszła 21 września 2016 roku.
„Dziś przypada 100 rocznica urodzin mojej kochanej babci Halinki zwanej przeze mnie Bacikiem. Dożyła pięknego wieku – 92 lat… Ale nie zapomnę, że zawsze gdy pod koniec śpiewaliśmy jej sto lat, miałam nadzieję, że będzie jej dane doczekać tego pięknego wieku. Dziś czuję olbrzymią wdzięczność i tęsknotę zarazem” – napisała Kukulska.
Piosenkarka zaznaczyła, że choć jej babcia doświadczyła w swoim życiu wielu tragedii, nigdy nie utraciła pogody ducha i życzliwości. „Nie miała łatwej drogi. Straciła ojca w wieku 2 lat, przeżyła wojnę, straciła córkę – moją mamę w wieku 56 lat, swojego brata, potem poświęciła całe swoje życie dla mnie. Wielkopolanka (Szamotuły, Wronki i Poznań… dopiero potem Warszawa) mocna i delikatna zarazem, niezwykle ułożona, porządna z zasadami, serdeczna, towarzyska i skromna. Skromność to cnota, która była dla niej wyznacznikiem” – wyznała artystka.
Kukulska podkreśliła, że dostrzega w sobie cechy ukochanej babci. „Pobrzmiewa we mnie jej osobowość. Mam ją w swoim krwiobiegu. Sercu i… no właśnie – minęła się na świecie z moją najmłodszą córką Laurką, która ma na drugie imię Halina. Tyle analogii odnajduję. Ale odeszła kochana, zaopiekowana zostawiając nas / swojego syna Romka, swoją wnuczkę Agnieszkę oraz mnie i dwoje prawnucząt, którzy zdążyli ją zapamiętać i pokochać. Wielokrotnie świętowaliśmy jej rocznice i spotykaliśmy się w gronie wielu przyjaciół i rodziny. Dziś łączę się z nimi wszystkimi i z babcią. 100 lat świętujemy poza czasem i wymiarem… po co się ograniczać. Baciku dziękuję i kocham!” – zakończyła swój wpis gwiazda.
W komentarzach zaroiło się od ciepłych słów i refleksji fanów, którzy także stracili bliskie im osoby. „Pani Natalio, myślę, że babcia nie poświęciła swojego życia dla Pani. Jestem pewna, że była Pani dla babci życiem” – napisała jedna z fanek. „Wzruszyłam się bardzo. Zawsze mówię, że babcia to najlepszy +wynalazek+ świata. Twoja babcia była świetną osobą, była dobrym i wspaniałym człowiekiem” – dodała kolejna. „Czytam ten piękny wpis i od razu mam przed oczami swoją ukochaną Babunię. W całym moim dotychczasowym życiu była ze mną i odeszła w ubiegłym roku. Rozumiem wielką tęsknotę za babcią, która miała wielkie serce” – skomentował ktoś inny. (PAP Life)
gn/
