Europejska Agencja Leków (EMA) zaleciła dzisiaj zatwierdzenie szczepionki Comirnaty przeciwko Covid-19 dla dzieci w tej grupie wiekowej.
EMA poinformowała dzisiaj, że u dzieci w wieku od 5 do 11 lat dawka szczepionki Comirnaty będzie niższa (10 µg) niż stosowana u osób w wieku 12 lat i starszych (30 µg). Podobnie jak w starszej grupie wiekowej, podaje się ją w postaci dwóch wstrzyknięć w odstępie trzech tygodni.
Agencja uznała, że korzyści ze stosowania preparatu Comirnaty u dzieci w tej grupie wiekowej przewyższają ryzyko, szczególnie w przypadku chorób zwiększających ryzyko ciężkiego Covid-19.
"Mamy zakontraktowane już na grudzień 1,1 mln dawek. Liczymy, że najpóźniej do połowy grudnia dotrą i będziemy mogli rozpocząć szczepienie. Prowadzimy jednak rozmowy, by stało się to szybciej" – poinformował PAP rzecznik MZ.
Skuteczność preparatu Comirnaty obliczono u prawie 2000 dzieci
Najczęstsze działania niepożądane u dzieci w wieku od 5 do 11 lat są podobne do tych u osób w wieku 12 lat i starszych; obejmują m.in. zmęczenie, ból głowy, zaczerwienienie i obrzęk w miejscu wstrzyknięcia, ból mięśni i dreszcze - informuje Agencja.
"Główne badanie u dzieci w wieku od 5 do 11 lat wykazało, że odpowiedź immunologiczna na produkt Comirnaty, podany w niższej dawce (10 µg) w tej grupie wiekowej, była porównywalna z odpowiedzią obserwowaną po podaniu wyższej dawki (30 µg) osobom starszym w wieku 16-25 lat (na podstawie poziomu przeciwciał przeciwko SARS-CoV-2)" - przekazała EMA.
"Skuteczność preparatu Comirnaty obliczono u prawie 2000 dzieci w wieku od 5 do 11 lat, u których nie wystąpiły objawy wcześniejszego zakażenia. Dzieci te otrzymywały szczepionkę lub placebo (zastrzyk pozorowany). Spośród 1305 dzieci otrzymujących szczepionkę u trzech rozwinął się COVID-19 w porównaniu z 16 z 663 dzieci, które otrzymały placebo. Oznacza to, że w tym badaniu szczepionka była w 90,7 proc. skuteczna w zapobieganiu objawowemu COVID-19 (chociaż rzeczywisty wskaźnik mógł wynosić od 67,7 proc. do 98,3 proc.)" - podała agencja.
EMA prześle teraz swoje zalecenie do Komisji Europejskiej, która podejmie ostateczną decyzję. (PAP)
dsk/mmi