"Apogeum zakażeń i hospitalizacji w czwartej fali mamy za sobą. Zaczynająca się od jutra 3-tygodniowa przerwa w nauce stacjonarnej powinna przyspieszyć spadki. Zejście z wysokich poziomów zakażeń i hospitalizacji jest konieczne w kontekście ryzyk związanych z (wariantem) omikron" - napisał szef resortu zdrowia na Twitterze.
7 grudnia na konferencji o nowych obostrzeniach w związku z sytuacją epidemiczną wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zapowiedział, że w szkołach podstawowych i średnich od 20 grudnia do 9 stycznia wprowadzona zostanie nauka zdalna. Po tym terminie dzieci wrócą do nauki w trybie stacjonarnym. Żłobki i przedszkola po 20 grudnia będą pracować tak jak dotąd w trybie stacjonarnym.
Apogeum zakażeń i hospitalizacji w IV fali mamy za sobą. Zaczynająca się od jutra 3-tygodniowa przerwa w nauce stacjonarnej powinna przyspieszyć spadki. Zejście z wysokich poziomów zakażeń i hospitalizacji jest konieczne w kontekście ryzyk związanych z #Omikron pic.twitter.com/AI12n1PvtT
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) December 19, 2021
W niedzielę rano Kraska powiedział na antenie TVP Info, że w Polsce potwierdzonych jest już siedem przypadków nowego wariantu koronawirusa omikron. W czwartek katowicki sanepid potwierdził pierwszy z nich - u 30-letniej obywatelki Lesotho, która uczestniczyła w szczycie cyfrowym ONZ w Katowicach.
Pierwszy przypadek zakażenia wariantem omikron na świecie wykryto w listopadzie w RPA. Od tamtej pory stał się przedmiotem badań. Sekretarz generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus we wtorek informował, że dotąd ten wariant wykryto w 77 krajach. Zaznaczył, że rozprzestrzenia się "w tempie, którego nie widzieliśmy przy żadnym innym wariancie".
W niedzielę resort zdrowia przekazał, że potwierdzono 15 976 nowych zakażeń koronawirusem; zmarło 70 osób z COVID-19.(PAP)
Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka