„Historia polskiej lekkoatletyki to historia polskiego sportu, polskich sukcesów sportowych – tych olimpijskich, ale również czempionatów Europy i świata. Te sukcesy pięknie zostały zaprezentowane na tym muralu. Od czasów Haliny Konopackiej, przez niezapomnianą Irenę Szewińską po dzisiejszych bohaterów bieżni, rzutni, skoczni. Te wszystkie dni chwały polskiej lekkoatletyki są tutaj pokazane. Trudno ukryć wzruszenie, gdy patrzy się na podobizny wybitnych sportowców i wspomina ich triumfy, gdy wracają te wszystkie emocje, które w nas budzili.
Kolejne pokolenia będą mogły poznać świetną historię polskiego sportu właśnie dzięki takim inicjatywom, które przybliżają naszą historię, także w wymiarze sportowym” - powiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego, prof. Piotr Gliński podkreślając fakt zdobycia przez polskich lekkoatletów dziewięciu spośród czternastu wywalczonych w igrzyskach XXXII olimpiady Tokio 2020.
Pomysł Tomasza Majewskiego
Zadowolenia z muralu nie krył także dwukrotny złoty medalista olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski. To właśnie on wpadł na pomysł, aby w ten sposób uczcić wielkich sportowców.
„Pomysł narodził się w 2018 roku, na rok przed 100.rocznicą powstania Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, a potem wszystko poszło w dobrym kierunku” - powiedział PAP wiceprezes PZLA Tomasz Majewski.
Mural o powierzchni 460 m kw. wykonali w dniach 10-18 grudnia artyści z firmy Goodlooking, której współwłaścicielem jest Karol Klepacki, absolwent stołecznej AWF Józefa Piłsudskiego, który kiedyś biegał 400 m przez płotki, a teraz często spotkać go można na trasach maratońskich.
Projektantem muralu jest… Tomasz Majewski, niemający żadnych koligacji rodzinnych ze słynnym kulomiotem.
„Murale, to nie tylko przypominanie naszej historii. To także sposób na estetyzację przestrzeni wielkomiejskiej” – to opinia dyrektora Narodowego Centrum Kultury Rafała Wiśniewskiego.
Najwybitniejsze postaci polskiej lekkoatletyki
Prezentacja najwybitniejszych postaci polskiej „królowej sportu” rozpoczyna się od trzykrotnej złotej medalistki olimpijskiej w rzucie młotem Anity Włodarczyk. Potem następują tak znane wszystkim kibicom tej dyscypliny sportu sylwetki Piotra Małachowskiego, Anny Rogowskiej, Tomasza Majewskiego, Artura Partyki, Kamili Skolimowskiej, Roberta Korzeniowskiego, Szymona Ziółkowskiego, Tadeusza Ślusarskiego, Ireny Szewińskiej, Bronisława Malinowskiego, Andrzeja Badeńskiego, Jacka Wszoły, Władysławów Kozakiewicza i Komara, Ewy Kłobukowskiej, Haliny Góreckiej, Józefa Schmidta, Teresy Ciepły, Elżbiety Duńskiej-Krzesińskiej, Zdzisława Krzyszkowiaka, Wiesława Maniaka, Janusza Sidły, na Stanisławie Walasiewicz, Janusza Kusocińskim i Halinie Konopackiej kończąc.
„Igrzyska w Tokio potwierdziły fakt, że biało-czerwoni najwięcej medali olimpijskich zdobywają w lekkoatletyce. W stolicy Japonii Polacy aż dziewięciokrotnie stanęli na podium, w tym cztery razy na jego najwyższym stopniu. Olimpijska rywalizacja w latach 1924-2020 przyniosła im 66 medali, w tym 29 złotych, 20 srebrnych i 17 brązowych” - powiedział prezes PZLA dr Henryk Olszewski.
To za jego sprawą 8 września otwarte zostało na stołecznym Żoliborzu Centrum Lekkiej Atletyki, którego właścicielem jest spółka PZLA 100, w którym mieści się również siedzibą związku.
„Nam to rośnie serce, kiedy patrzymy na ten mural” - mówił Robert Skolimowski, ojciec mistrzyni olimpijskiej w rzucie młotem z Sydney 2000, któremu towarzyszyła małżonka Teresa.
Na odsłonięciu nie zabrakło innych sportowych znakomitości. W uroczystości uczestniczyli także m.in. sekretarz PKOl, dwukrotny medalista olimpijski w szermierce Adam Krzesiński, dyskobol Piotr Małachowski oraz małżonek najsłynniejszej polskiej sportsmenki Ireny Szewińskiej, Janusz.
To kolejny „sportowy” mural w stolicy. Mają go m.in. najmłodsza polska medalistka olimpijska mistrzyni rzutu młotem z Sydney 2000 zmarła w 2009 roku Kamila Skolimowska, jeden z najlepszych polskich piłkarzy, złoty i srebrny medalista olimpijski, brązowy medalista czempionatu globu w 1974 roku Kazimierz Deyna, a także od 9 listopada najwybitniejszy w historii polskiego futbolu trener Kazimierz Górski.
mar/