Kto najwcześniej, a kto najpóźniej wita Nowy Rok?

2021-12-31 14:56 aktualizacja: 2022-01-01, 20:36
Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Poland to jedna z czterech osad na Kiritimati, największej wyspie Kiribati, państwa leżącego na Oceanie Spokojnym, kilkaset kilometrów na zachód od linii zmiany daty. To właśnie tam najwcześniej - gdy w Polsce będzie godz. 11 - powitany zostanie Nowy Rok.

 

Cztery godziny po Kiribati i Samoa - tj. o 15 w Polsce - Nowy Rok witać będzie Australia. Jak przekazuje agencja AFP, w Sydney zaplanowano pokaz fajerwerków, ale na ulicach będzie obowiązywał zakaz zgromadzeń. Dlatego większość mieszkańców kraju będzie musiała zadowolić się oglądaniem go w telewizji w gronie nie większym niż pięć osób.

Po Australii przyjedzie czas na Japonię (godz. 16 w Polsce) i Chiny (godz. 17) oraz kolejne azjatyckie kraje. Zakazu spotkań na ulicach nie ma w Dubaju, więc tamtejsi mieszkańcy będą mogli oglądać pokaz sztucznych ogni i widowisko laserowe na Burdż Chalifie, najwyższym budynku świata.

W następnej kolejności Nowy Rok będzie witać Afryka i Europa z surowymi obostrzeniami pandemicznymi. Potem przyjdzie kolej na obie Ameryki, gdzie rządy większości krajów także zakazały hucznych zabaw sylwestrowych. Tak więc uroczystości sylwestrowe na Times Square w Nowym Jorku będą miały charakter niemal wyłącznie wirtualny, ale organizatorzy zapowiedzieli wiele atrakcje z wykorzystaniem technik cyfrowych.

Na samym końcu 2021 rok pożegnany zostanie na Hawajach. W Polsce będzie wtedy już godzina 11.00 1 stycznia. (PAP)

Fot.  Maciej Zieliński