„System szczepień jest przygotowany i sprawny. Mamy odpowiednie stany magazynowe. Obecnie na stanie posiadamy ok. 19 mln szczepionek, wstrzymaliśmy sprzedaż zagraniczną. Więc gdyby zapadła taka decyzja (o szczepieniu czwartą dawką – PAP), jesteśmy gotowi. Na razie na bieżąco obsługujemy szczepienia dzieci i dorosłych. Niestety przed świętami obserwowaliśmy spadek zainteresowania szczepieniami. W pierwszych tygodniach akcji szczepień dzieci dostarczaliśmy 300 tys. dawek tygodniowo, później zainteresowanie się zmniejszyło. Teraz zaczęły się szczepienia drugimi dawkami i zapotrzebowanie oscyluje w granicach ok. 250 tys.” – powiedział Kuczmierowski w wywiadzie opublikowanym w poniedziałkowym „DGP”.
Jak wyjaśnił, decyzja o wstrzymaniu sprzedaży zagranicznej wzięła się stąd, że Agencja chce być gotowa na każdą ewentualność i chce zabezpieczyć szczepionki na potrzeby Polaków. Chodzi o produkty Pfizera, ale AstraZeneca oraz Johnson & Johnson.
Inaczej – według Kuczmierowskiego – wygląda sytuacja z lekami wykorzystywanymi przy leczeniu Covid-19. „Chcielibyśmy mieć zapasy, ale wszystkie leki sprowadzane przez RARS są wprowadzane do systemu i natychmiast z niego znikają. Szpitale, które leczą najcięższe przypadki, dostają te leki priorytetowo, ale ciągle jest ich mniej niż potrzeb” – powiedział prezes RARS. Przyznał, że niedawna dostawa 5 tys. dawek molnupirawiru, już się rozeszła. „Dostawa rozeszła się w ciągu kilku chwil, czekamy na dostawy styczniowe, ok. 11 tys. dawek” – powiedział Kuczmierowski.
Szef RARS mówił także o przygotowanej przez agencję nowej prognozie dotyczącej rynku paliw i rezerw obowiązkowych.
„Przygotowywana prognoza dotycząca paliw jest pierwszym takim kompleksowym dokumentem w skali kraju, do tej pory różne instytucje prognozowały indywidualnie. Dziś zebraliśmy wiedzę od różnych podmiotów we współpracy z rynkiem. System składa się z dwóch obszarów. To zapasy obowiązkowe, utrzymywane przez producentów i dystrybutorów oraz zapasy agencyjne, utrzymywane przez nas w zbiornikach naszych partnerów. Mamy obowiązek utrzymywania rezerw paliw na poziomie ok. 90 dni średniego krajowego zużycia. I dziś mamy zapasy powyżej tego limitu” – powiedział Michał Kuczmierowski.
Stwierdził także, że z prognozy wynika, iż zapotrzebowanie na magazyny do przechowywania zapasów obowiązkowych jest zgodne z tym, co planuje się w Polsce wybudować.
„Najważniejszy wniosek jest taki, że szacunkowe wartości zapotrzebowania na powierzchnie magazynowe zapasów interwencyjnych do 2030 r. są zbieżne z tym, jak wyglądają projekty inwestycyjne w Polsce. Szacujemy, że w tym roku konsumpcja paliw wyniesie w Polsce 31,89 mln m sześc. Nasza prognoza wskazuje, że spożycie paliw będzie systematycznie rosło do 2027 r. do poziomu 37,68 mln, o 2–3 proc. rocznie, przez trzy lata się ustabilizuje, a potem po 2029 r. popyt zacznie się kurczyć o 1–2 proc. rocznie. Rezerwy będą dopasowane do poziomów sprzedaży paliw” – powiedział prezes RARS. (PAP)
Autor: Marek Siudaj