Według TVP Info, komisja, która ma zbadać tę sprawę, działa już od kilkunastu dni. "Przed komisją przesłuchano już pracowników i oskarżaną o mobbing Annę Godzwon, wicedyrektor CIS. Komisja mogła powstać, bo umożliwia to zapis w regulaminie Senatu z 2014 r.; do tej pory podobna sprawa nie miała miejsca" - czytamy na stronach TVP Info.
Portal powołał się na informacje reportera TVP Info Miłosza Kłeczka, z których wynika, że "w Senacie ma dochodzić do mobbingu polegającego na zastraszaniu, poniżaniu i wywieraniu presji na pracowników. "Godzwon ma podejmować działania, które wyczerpują znamiona mobbingu" – przekazał dziennikarz. Jego zdaniem, "sprawa zatacza coraz szersze kręgi, czego efektem jest powołanie wspomnianej komisji".
"Mobbowani pracownicy Kancelarii Senatu – co wynika z informacji TVP Info – składają wypowiedzenia z pracy, bo nie są w stanie wytrzymać presji psychicznej. Odmawia się im kompetencji w dziedzinach, w których są ekspertami" - czytamy w publikacji TVP Info. Red. Kłeczek ustalił, że "wicedyrektor CIS ma instruować tych pracowników w sprawach, na których się nie zna". Dodał, iż "z relacji pracowników wynika, że Godzwon miała ich poniżać i krzyczeć w obecności innych pracowników, wywołując tym samym presję psychiczną".
"Panuje tutaj atmosfera nieuzasadnionej i niepotrzebnej presji, ludzie dzieleni są na lepszy i gorszy sort. (…) Każdy wyjazd krajowy lub zagraniczny należy odchorowywać przez kilka dni" – to zacytowany przez TVP Info fragment wypowiedzenia o pracę z kancelarii Senatu, do którego dotarli dziennikarze.
Portal zwrócił uwagę, że o komisję i o mobbing w Kancelarii Senatu pytany był na konferencji prasowej marszałek Tomasz Grodzki. "Grodzki stara się umywać ręce od tego problemu, a te informacje musiały do niego docierać, że panuje atmosfera mobbingu, ale prawdopodobnie nic z tym nie zrobił, a efektem jest powołanie komisji" – skomentował red. Kłeczek.
"Ta komisja się zebrała, wykonała wstępne wysłuchania stron, ona kontynuuje swoje prace" – mówił Tomasz Grodzki. Oświadczył także, że wicedyrektor Godzwon towarzyszyła mu w wielu wyjazdach zagranicznych.
"Kiedy przebywaliśmy razem przez długi okres czasu nie zauważyłem żadnych niepokojących sygnałów, które by świadczyły o mobbingu. (…) Ja jestem arbitrem ponad Kancelarią Senatu" – wskazał marszałek izby wyższej. Zapewnił, że "postaramy się to rozstrzygnąć w najlepszy możliwy sposób".
Według TVP Info, "Anna Godzwon od kilkunastu dni nie pojawia się w Senacie". "Ma przebywać na zwolnieniu chorobowym" - napisano. (PAP)
Autor: Mieczysław Rudy
js/